Podwyżki są na niskim poziomie, jednak pojawiają się regularnie. Presję na ceny w skupach wywiera grypa ptaków, która od początku roku zbiera ogromne żniwo. Hodowcy obawiając się najgorszego ograniczyli produkcję piskląt rzeźnych. Różnica rok do roku, na niekorzyść 2021, wynosi 18,2 proc. Inaczej ma się sytuacją w wylęgach kur nieśnych. Dane pokazują, że sukcesywnie zwiększa się pogłowie. Piskląt niosek, w tym roku, po dwóch miesiącach, jest więcej o ponad 13 procent niż w analogicznym okresie 2020 roku. Warto także pochylić się nad tematem na kaczek. Z jednej strony o ponad 12 procent rosną wylęgi piskląt kaczych, ale z drugiej strony w nakładach kaczych jaj wylęgowych mamy spadek o 3,5 proc. Obecnie wiele ferm podlega utylizacji ze względu na HPAI co hamuje rozwój polskiego sektora drobiarskiego. Dodatkowo wybite i wybijane stada nie są ptakami przeznaczonymi do uboju lecz stadami reprodukcyjnymi przez co szanse na odrodzenie się przemysłu drobiarskiego są nad wyraz trudne.
Po ile brojler, a po ile tuszka?
Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW w minionym raporcie na rynku krajowym odnotowano rozbieżne kierunki cen.
Według danych zebranych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w dniach 28.03 – 04.04.2021 rtuszki kurcząt patroszonych zbywano średnio po 6,31 zł/kg, o 1,9% więcej niż przed tygodniem. Natomiast cenatuszek indyków pierwszy raz od dawna wzrosła. Cena w skupie wyniosła 10,66 zł/kg.
Cena za kilogram brojlera nieznacznie wzrosła. W skupie uzyskać było można ok. 3,72 zł/netto. Była to cena o 7 gr/kg wyższa niż w poprzednim notowaniu.
Kaczki delikatnie staniały. W skupie za kilogram kaczki można było uzyskać ok. 4,66 zł/netto.
Ceny w skupie indyków poszły w górę. Za indory dostawcy uzyskiwali przeciętnie 5,57 zł/kg a w przypadku indyczków cena 5,67 zł/kg
źródło: gov.pl
kowr.pl