Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami protestujący rolnicy – członkowie i sympatycy Ogólnopolskiego Ruchu Rolników AGRO-Unia nie doczekawszy się reakcji ze strony Rządu Premiera Mateusza Morawieckiego, po spędzeniu 24 godzin w okolicach miejscowości Rękoraj po Piotrkowem Trybunalskim przenoszą się dziś (5 sierpnia br.) na strategiczne pod względem komunikacyjnym rondo pod Piotrkowem Trybunalskim na skrzyżowaniu miejscowej autostrady i drogi S8.
Na odpowiedź czekają do 12.00!
– Powstanie tam rolnicza blokada i będziemy czekać do godziny 12.00 na reakcję Rządu!– powiedział Lider AGRO-Unii Michał Kołodziejczak. – Jeśli się nie doczekamy, to powiem co będziemy robić dalej. A protesty nie ustaną. Będziemy walczyć o polskie rolnictwo tutaj i w innych miejscach! Bo dla nas brak odpowiedzi Rządu to też jest odpowiedź! Przy okazji pytam gdzie jest opozycja?! Dlaczego nie ma z nami przedstawicieli PSL, Platformy Obywatelskiej, czy Lewicy?! Źle się dzieje w polskim rolnictwie, a ich tu po prostu nie ma! To się musi skończyć! Rolnicy muszą zostać wysłuchani, a ten kto nie słucha polskiego rolnika po prostu nie może być posłem, bo jest zwyczajnym pasożytem!
Cel protestów AGRO-Unii
Przypomnijmy, że niezadowolenie rolników dotyczy min. fatalnej sytuacji ekonomicznej w wielu branżach, a szczególnie w hodowli trzody chlewnej, drobiu, czyli w branżach dotkniętych przez ASF i grypę ptaków (HPAI). Swoje poważne problemy mają też hodowcy bydła.
Rolnicy zarzucają również Rządowi, a szczególnie Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorzowi Pudzie, bierność i brak organizacji odpowiedniego finansowego i systemowego wsparcia dla rolników i mieszkańców wsi.
Źródło i foto: Profil AGRO-Unii na FB