Co znajdziesz w artykule?
3 kwietnia, Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz i sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski odwiedzili fabryki producenta maszyn rolniczych marki Pronar. Wiele mówi się o możliwej ekspansji firmy w przemysł zbrojeniowy, co byłoby zaskakującym krokiem, ale nie zupełnie niewiarygodnym, biorąc pod uwagę elastyczność i potencjał produkcyjny Pronaru.
Wizyta Władysława Kosiniaka-Kamysza w zakładach Pronaru
W środę, łącząc siły z sekretarzem stanu w ministerstwie rolnictwa i rozwoju wsi, Stefanem Krajewskim, minister Kosiniak-Kamysz odwiedzili zakłady Pronaru w Siemiatyczach oraz Narwi, gdzie spotkali się z załogą, zwiedzili zakłady i wzięli udział w dyskusjach na temat perspektyw rozwoju firmy.
Nie bez powodu wicepremier Kosiniak-Kamysz zachwycał się produkcją Pronaru, określając ją jako „niezwykłą”. Podkreślił, że firma ta nie tylko produkuje maszyny rolnicze, ale także maszyny komunalne i do recyklingu. Co więcej, podkreślił, że w przeciwieństwie do wielu firm, które są jedynie elementem większego łańcucha produkcyjnego, Pronar wytwarza całe maszyny od podstaw do końca. Ta elastyczność i samodzielność w produkcji mogą być kluczowe dla ewentualnej ekspansji Pronaru w przemysł zbrojeniowy.
Firmy, które są w Polskiej Grupie Zbrojeniowej same nie dadzą rady
Wicepremier spotkał się z pracownikami Pronaru oraz udzielił odpowiedzi na pytania dziennikarzy, podkreślając znaczenie silnej armii, solidnych sojuszy z NATO i Unią Europejską, oraz zaangażowania obywateli w obronę cywilną dla bezpieczeństwa Polski. Minister obrony narodowej wyraził przekonanie, że w nadchodzących miesiącach wiele firm będzie angażować się w produkcję dla polskiego wojska oraz przemysłu zbrojeniowego. Zaznaczył również, że same przedsiębiorstwa wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej nie będą w stanie sprostać temu wyzwaniu samodzielnie.
Czy Pronar będzie produkował sprzęt dla wojska?
Co do możliwości Pronaru w produkcji dla Wojska Polskiego, choć temat nie został jednoznacznie potwierdzony przez przedstawicieli fabryki, to nie można go wykluczyć. W przeszłości firma miała doświadczenie w realizacji zamówień dla armii (przyczepy), choć były to zamówienia na niewielką skalę i już jakiś czas temu.
Jednakże, jeśli Pronar miałby się zaangażować w produkcję dla wojska, pytania pozostają otwarte. Jakim dokładnie sprzętem firma miałaby się zajmować? Jakie byłyby koszty takiej współpracy? Warto zaznaczyć, że potencjalna współpraca Pronaru z Wojskiem Polskim mogłaby być istotnym krokiem dla firmy, szczególnie w kontekście ostatnich trudności finansowych, z którymi się borykała. Możliwość takiego rozwoju może być dla Pronaru szansą na ponowne ożywienie działalności.
źródło: facebook.com/PRONAR