Przed nami kolejna w październiku anomalnie ciepła noc. Na termometrach od 10 stopni na północy kraju do 14-16 w centrum i nawet 19-20 stopni w rejonie Wieliczki, Limanowej, Wadowic, Krakowa i Brzegu. Po północy deszcz rozpada się na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, północy zachodzie Wielkopolski i zachodzie Dolnego Śląska a nad ranem zacznie padać na zachodzie Kaszub.
Do południa strefa opadów znad zachodniej Polski odsunie się nad Bałtyk. Wiatr halny spowoduje rozpadnięcie się frontu i w centrum miejscami około południa pokropi deszcz lub lekko zrosi asfalt po czym front ponownie powstanie na wschodzie na wschód od Tatr i lekko zafaluje kierując się na Ukrainę i Białoruś przynosząc trochę deszczu na Roztoczu, Podkarpaciu i wschodzie Małopolski.
Wiatr na wschodzie, południu i w centrum powieje do 50 km/h z południa. Na zachodzie słabszy do 25 km/h i powieje z zachodu.