Prognozę zaczniemy od tego co z opadami, wiatrami, temperaturą i suszą. W Europie do końca tygodnia solidne opady przejdą w pasie od Hiszpanii po Włochy; wszystkie kraje alpejskie- tutaj spadnie od 50 do ponad 100 mm wody a w rejonie Chorwacji nawet do 150l. Na Słowacji, Czechach, Węgrzech, Ukrainie, Białorusi, Europejskiej części Rosji- gdzie również trwa już wiosna; Łotwę, Litwę spadnie od 10 do 50 mm deszczu i śniegu. W Polsce sumy opadów wyniosą od 2 do 50 mm. To oznacza, że pojawią się miejsca suche i mokre. Przejdźmy do szczegółów.
Pierwsza opadów za nami. Minionej nocy od Terespola po Puławy, Kielce, Katowice spadł deszcz w ilości od 2 do 5 mm a w rejonie Terespola, Puław nawet do 6 mm. Druga strefa opadów pojawi się jutro wieczorem na południowym zachodzie kraju i w nocy z środy na czwartek popada na większym obszarze Kujaw, Wielkopolski, Warmii i Mazur oraz miejscami na zachodzie Mazowsza, wschodzie Pomorza Gdańskiego i wschodzie Lubuskiego- sumy opadów wystąpią z konwekcji zatem będą miejsca gdzie spadnie 1 mm ale tuż obok pojawi się wieś gdzie spadnie nawet 15 mm. Prawdopodobnie- ale to wyjaśni się dziś wieczorem najmocniej popada od Kalisza po Konin, Turek, Włocławek. Padać ma także w czwartek- tym razem niemal w całym kraju. Popada także w piątek i sobotę do południa- ale głównie na południu kraju oraz w Lubelskim- oprócz deszczu pojawi się też śnieg, śnieżyce i na chwilę krajobraz w Małopolsce, Podkarpaciu czy Roztoczu może się zabielić- z tą strefą sumy opadów mogą przekroczyć 10-20 mm.
Łącznie do niedzieli najmniej popada w między Łodzią a Warszawą i w rejonie Szczecina- od 2 do 6 mm. Nad resztą kraju spadnie przeważnie od 5 do 10 mm. Najwięcej opadów do 10-30 mm ma szansę spaść na województwa południowe, wschodnie oraz od Dolnego Śląska po Wielkopolskę wschodnią, zachodnie, środkowe Kujawy i Mazury. Dokładne prognozy będą rysowane na mapach. Bardziej pewne jest 50 mm w Bieszczadach i Tatrach niż 20 mm w Wielkopolsce czy na Mazowszu dlatego prognozy będą sporządzane na bieżąco. W środę o świcie 0/2 stopnie pokażą termometry od Podlasia po Warmię, Kaszuby, Pomorze Zachodnie, Kujawy, północne województwa Mazowieckiego, Wielkopolskiego, Lubuskiego oraz na zachodzie Łódzkiego i Opolskiego. Na wschodzie i południu przez całą noc nie mniej niż 8-11 stopni. Nad resztą kraju od 4 do 6 stopni i nigdzie nie będzie padać.
W ciągu dnia na północy i zachodzie przewaga chmur. W centrum i na południu słonecznie a na wschodzie trochę chmur, trochę słońca. Późnym popołudniem i wieczorem znad Czech wkraczać ma strefa opadów na Dolny Śląsk.Do soboty będzie bardzo wietrznie. Następnie wiatr osłabnie, zaniknie a w jego miejsca nocami pojawią się przymrozki. W niedzielę nawet do -6 a w regionach podgórskich do -8. Z przymrozkami będziemy walczyć już do końca marca niemal każdego dnia z racji słońca i temperatur pasujących w sam raz dla marca a nie kwietnia/ maja jak w ostatnich dniach.
