Już dziś wieczorem na zachód kraju wkroczy front z przelotnym około półgodzinnym, godzinnym deszczem, który może być dość intensywny- lokalnie nawet zagrzmi. W nocy ten front przejdzie przez cały kraj, ale nie wszędzie będzie mocniej padać. W centrum i miejscami na południu strefa opadu będzie rozerwana, słaba i spadnie z niej tylko 1 mm. Niestety podczas opadów mocno zawieje do nawet 85-90 km/h.
Nad ranem na zachodzie pojawią się kolejne przelotne opady, które zanikną tam około godziny 9-10 i reszta dnia zapowiada się słonecznie i bardzo wietrznie- 70-85 km/h. Potem, przed południem opady dotrą do centrum, na wschód i północ- spadnie średnio 1-3 mm- możliwy opad krupy śnieżnej. Na południu opadów najmniej bądź wcale. W całym kraju powieje silny wiatr w porywach do nawet 85 km/h.
W nocy z piątku na sobotę jest szansa na ostatnie większe opady na dłuższy czas i wystąpią one gdzieś w pasie od Lublina po Kielce, Częstochowę, Kłodzko- lokalnie spadnie 10-15 mm deszczu. Wiatry osłabną w przyszłym tygodniu i będzie możliwośc pryskania od chwastów