piątek, 22 listopada, 2024
spot_img

„Piątka Kaczyńskiego” – Protest Rolników 30 września w Warszawie

spot_img

Już podczas ubiegłotygodniowych rolniczych protestów, a szczególnie po przyjęciu nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt (tzw. Piątki Kaczyńskiego) przez Sejm, rolnicy zapowiadali, że to nie koniec akcji. Natomiast teraz sprawa nabrała konkretnego kształtu.

AGROunia zaprasza na środę

– Protest odbędzie się w środę 30 września – mówi Michał Kołodziejczak, lider Ogólnopolskiego Ruchu Rolników AGROunia. – Zaczniemy o godzinie. 10.00 na warszawskim Placu Trzech Krzyży. Powiem wprost: wszystko co ostatnio dzieje się w Sejmie i w rolnictwie, powoduje, że nie możemy być obojętni i nie możemy przyglądać się temu biernie. Musimy jasno wyrazić nasz sprzeciw i jasno pokazać, że rolnicy to są osoby, które mają swoje zdanie i nie pozwolą aby krzywda działa się ich rodzinom, a w konsekwencji całemu społeczeństwu! – wyjaśnia lider AGROunii.

Zapłaci całe społeczeństwo 

Michał Kołodziejczak dodaje, że po przyjęciu ustawy w procedowanym obecnie kształcie nastąpi permanentna zapaść w rolnictwie. I zapłaci za to całe społeczeństwo, a rolnicy z  rodzinami w pierwszej kolejności.

– Jarosław Kaczyński prowadzi obecnie swoją cyniczną grę o władzę i o dominację w parlamencie – stwierdza Michał Kołodziejczak. – Jego działania to też bardzo mocna ingerencja w nasze życie, które ma się mocno zmienić. Nie możemy na to pozwolić. Musimy być razem. Dlatego już w najbliższą środę, w postaci happeningu, pokażemy co myślimy o tych politykach, którzy okazali się zdrajcami polskiej wsi.

Plac, Sejm i Pałac Prezydencki

Lider AGROunii poinformował też o intensywnych rozmowach z innymi związkami, samorządami i organizacjami rolniczymi które zmierzają do tego, by w przyszłą środę w Warszawie spotkali się rolnicy – przedstawiciele różnych branż. Michał Kołodziejczak zapowiada, że protest będzie legalny. Z Placu Trzech Krzyży rolnicy udadzą się pod Sejm, a następnie pod Pałac Prezydencki. 

Źródło: AGROunia – profil Fb.
Foto: AGROunia

spot_imgspot_img
Robert Gorczyński
Robert Gorczyńskihttps://agroprofil.pl/
Działa na styku: instytucje, organizacje, problemy rolników. Zafascynowany etosem pracy rolnika, tradycjami i kulturą polskiej wsi.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
fad
fad
4 lat temu

Tak trzeba, bo to nie rolnicy niszczą swój kraj. Dla wszystkich rolników mam tylko jedną radę , jeżeli chcemy przetrwać i nie być powolnie rugowani z mapy Polski tak jak górnicy, to musimy się naprawdę zjednoczyć i powołać swoje niezależne organizacje rolnicze.
Nie takie które są opłacane przez rządzących jak np Izby Rolnicze, lecz takie które reprezentują nas rolników bezpośrednio, takie które nie są uwikłane organizacyjnie i osobowo będąc na garnuszku prominentnych niszczycieli. Jedynie wówczas możemy myśleć o własnej dyscyplinie i mówieniu jednym konkretnym głosem. Pamiętajcie , głód to rzecz straszna. Niedobory produktów żywnościowych to zamieszki i utrata władzy. Wszystkiego się nie kupi z zachodu czy wschodu bo ileż można jeszcze pożyczać. To wszystko jest nie potrzebne, lecz rząd musi zacząć szanować wszystkich i uzmysłowić sobie że wybrano ich do reprezentowania obywateli , a nie do ich dyskredytowania i niszczenia ich dorobku.. Wracając do niechlubnych ustaw, zauważyć należy ,że rolnicy zawsze przestrzegali zasady rozumnie wprowadzane. Poprzedzająca zmiany dyskusja i sensowne wytłumaczenie celu to nic trudnego. Żaden rolnik nie oprze się dążeniu do nowoczesności. W swojej hodowli którą prowadzę gościłem przewodniczącą światowej organizacji ( mojej branży której tu nie wymienię z wiadomych powodów) która była zafascynowana nie tylko wzorowym wykorzystaniem funduszy europejski , ale też nowoczesnością stosowanych rozwiązań . I jeszcze jedno. Ekolodzy i inni nie mogą mówić o empatii, wrażliwości i poszanowaniu zwierząt jeżeli sami tych cech nie posiadają. Jeśli nie ma się pojęcia o tym skąd pochodzi chleb, z czego powstał, nie wie się co to jest zbiórka i wykorzystanie makulatury, a cała ich wiedza o rolnictwie to relacje pani Spurek która nie gwałci krów, to o jakiej wrażliwości tu mowa. Zdecydowana większość zwierząt istnieje tylko dlatego, że się je hoduje , kontroluje ich cechy użytkowe i robi się to wyłącznie na potrzeby ludzi. W innym przypadku tych zwierząt nie będzie i kogo wówczas będą chronić młodzi warszawscy ekocośtam. Ilu wegan jest w całej populacji ludzkiej na świecie? Zaiste niewielu. I ta garstka chce narzucić swoje wyimaginowane normy reszcie społeczeństw, jak podobnie jak ideologia gender czy lgbt. Zaiste świat 21 wieku strasznie się skundlił Panie Prezesie Kaczyński

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

1
0
Would love your thoughts, please comment.x