Znana z wielu kontrowersyjnych poglądów, zwłaszcza w sprawach dotyczących rolnictwa, Posłanka do Parlamentu Europejskiego Sylwia Spurek znowu zaskoczyła internautów. Tym razem poniższym wpisem w mediach społecznościowych:
„Miałam sen, że w Polsce była ministra rolnictwa, która z okazji dnia bez mięsa powiedziała: „GoVegan” i ogłosiła zamknięcie ostatniej przemysłowej hodowli zwierząt, zakończyła erę rolnictwa, które szkodzi środowisku, ludziom i powoduje cierpienie miliardów zwierząt”.
Czy to takie proste?
No cóż, pomijając stylistykę wypowiedzi Euro Posłanki odwołującą się do słynnych słów Pastora Martina Luthera Kinga o rasizmie, nam przyszły do głowy dwa zasadnicze pytania:
1. Czy o problemach związanych z przekształceniami w rolnictwie, kryzysem, niską opłacalnością produkcji, a często też i osobistymi dramatami rolników, można w ogóle mówić w kategoriach: „snu” lub „marzenia”?
2. Czy powołanie na ministerialne stanowisko kobiety zmieniłoby coś w obliczu problemów przed którymi stoi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a które jak wiadomo w ogromnej przewadze nie mają nic wspólnego z płcią takiego czy innego ministra albo też „ministry”?
A co wy o tym sądzicie? Czy to poważne podejście do tak trudnych spraw?
Zapraszamy do dyskusji.
Źródło i foto: Profil Euro Posłanki Sylwii Spurek na FB
Aż strach się bać. Tacy ludzie nas reprezentują ww świecie! Toż to kpina z ludzkości. Jak osoba publiczna może tak bredzić. Chyba tylko po to by „zaistnieć”! Jak się nie ma nic do powiedzenia to się klepie bzdury. Ale tak mogą postępować celebryci (aby zaistnieć)! Ale żeby posłanka? Przecież tam powinni być rozważni i inteligentni ludzie.