Do północy na południu, wschodzie i w centrum temperatura będzie spadać. W wielu miejscach właśnie w tym momencie odnotujemy najniższe temperatury na nizinach na poziomie -10/-4 stopnie Celsjusza. Po północy chmur na wschodzie i w centrum, oraz wielu miejscach na południu kraju przybędzie. Pojawią się także lokalne mgły z szadzią dzięki czemu zrobi się cieplej do -6/-2 stopni Celsjusza. Od Dolnego Śląska po Podhale temperatura spadać ma całą noc- o poranku pod górami zobaczymy nawet -10/-13 stopni, a w rejonie Poronina nawet -18 stopni. Na zachodzie rozpogodzenia możliwe będą dopiero nad ranem i tutaj w nocy od -5 do -2 stopni Celsjusza.
W ciągu dnia przejaśnienia na zmianę z chmurami pojawią się tym razem na zachodzie kraju. Sporo rozpogodzeń również na południu. Jednak z racji słabego wiatru w kotlinach mogą przez cały dzień wisieć niskie chmury. Na wschodzie, północy i w centrum dużo chmur- przeważnie pochmurno przez cały dzień. Brak słońca sprawi, że przez cały dzień trzymał będzie mróz na poziomie -2 stopni. Moim zdaniem punktowo między Lubelszczyzną, woj., Świętokrzyskim, wschodem woj., Łódzkiego i południa Mazowsza oraz na północy i zachodzie Małopolski nie będzie cieplej niż -3 stopnie Celsjusza.
O poranku bezwietrznie, zaś po południu wiatr słaby.
Od czwartku prędkość wiatru stopniowo ma się nasilać i w weekend pojawią się nawet porywy do 75 km/h. W górach i na Podhalu powieje do nawet 100-130 km/h.