Niemcy są w centrum uwagi po tym, jak minister środowiska Steffi Lemke oświadczyła w ubiegłym tygodniu, że zamierza wezwać do zaprzestania stosowania biopaliw pochodzących z upraw w celu osiągnięcia redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Dla Australii może to oznaczać utratę największego klienta na rzepak, ponieważ Niemcy zaimportowały 1,18 mln ton australijskich nasion z całkowitego australijskiego eksportu 5,38 mln w ciągu roku kończącego się 30-września 2022.
„Biopaliwa oznaczają konsumpcję ziemi i utratę różnorodności biologicznej” – stwierdziła pani Lemke we wtorkowym wystąpieniu. „Aby zastąpić tylko około 4% zużycia paliw kopalnych w niemieckim transporcie drogowym, potrzebna jest powierzchnia upraw w Niemczech i za granicą, która odpowiada około 20% niemieckiego obszaru rolnego”.
Biopaliwo jest obecnie wykorzystywane przez niemieckie koncerny naftowe, aby pomóc im osiągnąć cele w zakresie redukcji gazów cieplarnianych, a pani Lemke oczekuje, że nadal będą odgrywać pewną rolę. „Chcę zintensyfikować wykorzystanie prawdziwych biopaliw produkowanych ze śmieci, odpadów i zużytego oleju jadalnego.”
„Dlatego jak najszybciej zaproponujemy rządowi ramy prawne wycofania produkcji biopaliw z upraw żywnościowych i paszowych”.
Podczas gdy cała Europa została mocno dotknięta rosnącymi cenami energii związanymi z rosyjską inwazją na Ukrainę, Niemcy są jak dotąd jedynym krajem, który rozważa wycofanie upraw żywności z użytku przemysłowego.
Olej roślinny z upraw stanowi 76% wszystkich surowców wykorzystywanych do produkcji biodiesla w Europie, a ruch Niemiec może mieć wpływ na ceny rzepaku w dłuższej perspektywie
Źródło: graincentral.com