Końca podwyżek nie widać. Pośrednicy zamawiający w Grupie Azoty są też nie poważnie traktowani.
Zamawiają towar po ustalonej cenie, na którą jeszcze do niedawna było stać niewielu rolników. Po czym otrzymują informacje od producenta o tym, że nawóz zdrożał. Takim postępowaniem nie da się prowadzić uczciwie biznesu.
Handlowcy mówią o tym, że u producenta pracują amatorzy, a nie ludzie znający się na prowadzeniu uczciwego biznesu.
18 października ruszają wypłaty na poczet dopłat za ubiegły rok. Czy do tego czasu nawóz jeszcze zdrożeje i ile będzie kosztować na koniec roku.
Ciekawe jak ekonomiści podejdą do tematu opłacalności produkcji rolnej, bo w tej chwili zarabiają tylko i wyłącznie spółki skarbu państwa. I co najważniejsze jakie dywidendy zostaną wypłacone na koniec roku prezesom zarządzającym takimi przedsiębiorstwami?
KOGO BEDZIE STAĆ NA AZOT ZBOXE POSZŁO 100 ZL NA TONIE W PORÓWNANIU Z UBIEGŁYM ROKIEM A NAWOZY JUŻ 200 % I IDĄ W GÓRĘ