Ożywienie w krajowych skupach jakie towarzyszyło nam przez zaledwie parę chwil wyhamowało. Nie obserwujemy obecnie wzmożonego popytu czy też znacznych ruchów cen. Za niemal 2 tygodnie do ubojni trafią kurczaki z ostatnich nasadzeń piskląt co może wpłynąć na niższe oferowane kwoty na skutek większej podaży. Dodatkowo wciąż drożejące zboża paszowe i trwający lockdown uniemożliwiają poprawę w sektorze drobiarskim. Optymistyczne prognozy zapowiadane są na okres poświąteczny kiedy możliwe będzie odmrożenie gospodarki, tymczasem ceny w skupach będą dążyły do stagnacji.
Po ile brojler, a po ile tuszka?
Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW w minionym raporcie na rynku krajowym odnotowano rozbieżne kierunki cen.
Według danych zebranych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w dniach 21.01 – 28.02.2021 rtuszki kurcząt patroszonych zbywano średnio po 5,97 zł/kg, o 1,2% mniej niż przed tygodniem. Natomiast cenatuszek indyków była wyższa niż ostatnio i wyniosła 10,76 zł/kg.
Cena za kilogram brojlera kolejny raz wzrosła i wynosiła średnio ok. 3,51 zł/netto. Była to cena o 3 gr/kg wyższa niż w poprzednim notowaniu.
Również kaczki notowały podwyżkę. W skupie za kilogram kaczki można było uzyskać ok. 4,57 zł/netto.
Ceny w skupie indyków nieustannie rosną. Za indory dostawcy uzyskiwali przeciętnie 5,57 zł/kg a w przypadku indyczków cena wzrosła do poziomu 5,61 zł/kg, o 11 gr więcej w stosunku do zeszłego raportu.
źródło: gov.pl
kowr.pl