Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji podsumowującej akcję „10 programów na 100 dni” zadeklarował między innymi zwiększenie dopłat do paliwa rolniczego, które wyniosą 110 zł. Zapowiedział też, że na początku października pokazany zostanie kompleksowy program „rolniczy Polski Ład”.
Powstający program rolniczy ma uregulować podstawowe prawa dotyczące gospodarowania rolnego i rozdzielić małe gospodarstwa od farm rolnych oraz zwiększyć stawki dopłat za paliwo rolnicze ze 100 zł za 1 ha – do 110 zł za 1 ha a także uwolnić rolniczy handel detaliczny (RHD),który umożliwi sprzedaż na terenie całej Polski i tworząc program pomocowy Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
„To, do czego już się zobowiązaliśmy, to uwolnienie jeszcze bardziej rolniczego handlu detalicznego i zmniejszenie jego opodatkowania i zwiększenie dopłat do paliwa rolniczego do poziomu 110 zł” – zaznaczał Premier. Chyba nie musimy mówić, że dopłata 10 zł to raczej żart w niesmacznym tonie niż faktyczna chęć pomocy rolnikom.
Obecnie „Polski Ład dla rolnictwa” budzi wiele kontrowersji. Przewiduje kompleksowe programy zabezpieczenia przed klęskami żywiołowymi, nowe podejście do rodzinnego gospodarstwa rolnego oraz ułatwienie bezpośredniej sprzedaży przez rolników jednak biorąc pod uwagę obecne traktowanie gospodarzy rolnych, ciężko zaufać rządzącym pomimo szczerych chęci.