Co znajdziesz w artykule?
Sprawa pochodzenia produktów rolno-spożywczych i ich dostępności w sklepach i hipermarketach to przedmiot troski wielu środowisk i instytucji. Kontekstem jest tu globalizacja, susza, przeludnienie, a ostatnio pandemia koronawirusa. Pisaliśmy już o tym w odniesieniu do rolniczych protestów i skarg, działań kontrolnych urzędów (jak np.: Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji, Inspekcja Handlowa), czy też wielu różnych promocyjnych akcji. Temat ten jest też przedmiotem poselskich zapytań i interpelacji.
Poseł do Minister Rozwoju
Przykładem może być piątkowa (17 kwietnia br.), interpelacja Posła na Sejm RP Michała Cieślaka (Porozumienie Jarosława Gowina), skierowana do Wiceprezes Rady Ministrów i Minister Rozwoju, Jadwigi Emilewicz, którą Poseł pyta o to:
„Czy istnieją przeciwwskazania do wprowadzenia przepisów obligujących wszystkie sieci handlowe w Polsce do zaopatrzenia swoich placówek w artykuły rolno-spożywcze pochodzące od lokalnych producentów – producentów z powiatu, w którym znajduje się market lub w przypadku braku takiego producenta, z powiatów sąsiadujących lub od najbliżej położonego zakładu?”
W uzasadnieniu powyższego pytania, Poseł Michał Cieślak napisał, że w modelu rynkowym sprzed ekspansji hipermarketów, środki finansowe wydawane w rodzinnych sklepach wracały np. do rolników, do lokalnych producentów pieczywa, wędlin, nabiału, pracowników obsługi księgowej, osób zatrudnionych w transporcie, lokalnych hurtowniach, handlowców, a nawet do samorządów. Tymczasem jak napisał Poseł:
„W obecnym modelu rynkowym środki wydawane przez konsumentów w marketach trafiają do nielicznej grupy pracowników i głównie do centrów zaopatrzenia lub za granicę. Taka sytuacja powoduje, że wydane pieniądze wypadają z obiegu w lokalnej gospodarce i nie wracają już do jej uczestników.”
Poseł Michał Cieślak stwierdza również, że w wyniku ekspansji sieci handlowych doszło do masowej upadłości rodzinnych sklepów. A przykładem, który przytoczył, jest sytuacja w województwie świętokrzyskim, gdzie jak stwierdza Poseł:
„W krótkim czasie zlikwidowano ponad 800 takich placówek, co spowodowało utratę ponad 3 tysięcy bezpośrednich miejsc pracy. Warto zauważyć, że utrata pośrednich miejsc pracy powiązanych z handlem rodzinnym była znacznie większa niż podają oficjalne statystyki.”
Opcja bułgarska?
W związku z powyższym, Poseł Cieślak zasugerował, że sposobem zaradczym może być wprowadzenie rozwiązań obligujących sieci handlowe do zaopatrzenia swoich marketów w artykuły rolno – spożywcze pochodzące z powiatu, w którym znajduje się market. Poseł powołał się m.in. na rozwiązania bułgarskie (które już opisywaliśmy – przyp. red.). Z tą jednak różnicą, że bułgarska Rada Ministrów, jako kryterium skrócenia dostaw od producenta do klienta, przyjęła skalę miejscowych województw i regionów. Natomiast Poseł Cieślak zaproponował przyjęcie skali polskich powiatów i bliskiego ich sąsiedztwa.
Natomiast wśród produktów objętych tego rodzaju wskazaniami wymienił m.in: pieczywo, nabiał, mleko, jaja, produkty mączne, mięso, wędliny, owoce i warzywa.
Marże i dodatkowe wymogi
Poseł Michał Cieślak podjął także kwestię marż, których wysokość określił jako niekorzystną dla producentów i klientów. Za przykład podał ceny ogórka szklarniowego, który sprzedawany jest obecnie przez polskich rolników w cenach z przedziału: 1.50 do 1.80 za kilogram, podczas gdy w zagranicznych sieciach handlowych, jego cena kształtuje się w przedziale: 6 – 9 zł za kilogram.
Kolejnym problemem, jak zauważa Poseł Cieślak, są praktyki ograniczające możliwość sprzedaży produktów polskich producentów w sieciach handlowych. Do tej kategorii zaliczył dodatkowe wymogi, takie jak.: opłaty półkowe, koszty publikacji broszur reklamowych, długie terminy płatności, zwroty niesprzedanego towaru lub wymogi dostaw towarów w ściśle określonej cenie lub ilości.
Pełnomocnik i 7 dni
W tym kontekście Poseł Michał Cieślak zadał Minister Jadwidze Emilewicz dwa kolejne pytania:
- Czy istnieją przeciwwskazania do przyjęcia przepisów wprowadzających okres 7 dni płatności dla świeżej żywności?
- Czy możliwe jest powołanie przy Ministerstwie Rozwoju Pełnomocnika ds. handlu polskimi artykułami rolno-spożywczymi?
Na podstawie materiałów dotyczących powyższej interpelacji, także Redakcja Magazynu Rolniczego Agro Profil zwróciła się do Ministerstwa Rozwoju z prośbą o udzielenie odpowiedzi na te pytania. Do sprawy powrócimy więc gdy ustosunkuje się do niej Ministerstwo Rozwoju.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Poseł na Sejm RP Michał Cieślak, Biuro Poselskie.
Foto: Pixabay
Bułgarski rząd zobowiązał sieci handlowe do zwiększenia sprzedaży rodzimych produktów