Co znajdziesz w artykule?
Kredyty na 2 procent stały się ostatnio bardzo modne w kupowaniu wyborców przez partię rządzącą. Dopłaty do różnicy w oprocentowaniu standardowych kredytów (teraz jest to przynajmniej kilkanaście procent) będą pochodziły z budżetu, czyli z podatków. Zapewne wpłynie to na dużo wolniejszy niż w pozostałych krajach UE spadek inflacji. Tu jest jednak tylko zmartwienie obywateli, ponieważ rząd korzysta na wysokiej inflacji (wpływy do budżetu rosną wraz z rosnącymi cenami).
Czas na agrobiznes
Po tym jak rząd udostępnił 2% kredyt dla kupujących pierwsze mieszkanie (do 45 lat życia), przyszedł czas na agrobiznes. „Każdy rolnik dostanie kredyt 2 proc. Ten do 50 ha – 100 tys. zł. Między 50 a 100 ha 200 tys. zł, a powyżej 100 ha – 400 tys. zł”– poinformował minister Robert Telus w PolskieRadio24 w wywiadzie z 26.05.2023.
Robert Telus zapowiedział także, że zostaną uruchomione kredyty dla firm skupujących zboże i owoce miękkie.
Kredyt oprocentowany na 2 procent
Będzie to kredyt oprocentowany także na 2 procent, z maksymalną kwotą 40 milionów złotych i okresem kredytowania do 18 miesięcy. – Nowy kredyt 2 proc. dla firm skupujących. Do 40 mln – na 18 miesięcy. To jest nowość – podkreślił na antenie Telus.
Zboże i owoce miękkie muszą być kupione
Minister rolnictwa dodał, że kredyt przeznaczony jest dla małych, polskich firm z rynku rolnego, które obecnie mają problemy z płynnością przed tegorocznymi żniwami. Zaznaczył, że w celu skorzystania z takiego kredytu „zboże i owoce miękkie muszą być kupione od polskiego rolnika i sadownika„.
– Małe firmy, które skupowały od polskiego rolnika, są zasypane. Dlatego chcemy pomóc małym firmom, które kupują od polskiego rolnika, żeby miały środki na zakup od rolnika w nowej żniwnej, zbożowej perspektywie – przekazał minister. Szacunkowy koszt dla budżetu to około 370 mln złotych.
Źródło: PolskieRadio24
A jaki bank udzieli kredyt jak ma się wpisy w BIK KRD?! Pr
No właśnie i to jest pytanie?