Indykpol, jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm z olsztyńskiego regionu, znajduje się w fazie przejęcia przez francuski holding LDC, właściciela firmy Drosed. Oświadczenie od Indykpolu potwierdza, że zawarto warunkową umowę sprzedaży, która zostanie sfinalizowana po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jakie są perspektywy połączenia firm?
Prezes Drosedu, Adam Sojki, podkreśla, że dzięki tej transakcji firma zyska możliwość poszerzenia oferty o mięso, wędliny i przetwory z indyka, a jednocześnie marka Indykpol dołączy do portfolio marek Drosedu.
W oświadczeniu prezes Indykpolu, Piotr Kulikowski, zaznacza, że branża drobiarska na skalę europejską i światową przeżywa proces konsolidacji. W kontekście tej dynamicznej sytuacji, połączenie z francuskim holdingiem jawi się jako krok nieunikniony. Analitycy rynku drobiarskiego i lokalnej gospodarki potwierdzają trend konsolidacji, który obejmuje nie tylko Indykpol, lecz także inne polskie firmy branżowe. Profesor Jan Jankowski z Wydziału Bioinżynierii Zwierząt UWM podkreśla, że Polska jest największym producentem mięsa drobiowego i jaj w Europie, co sprawia, że firmy z sektora stają się atrakcyjnym celem dla globalnych inwestorów.
“Inwestycja francuskiego holdingu może przynieść korzyści”
Pomimo obaw o możliwość zamknięcia firmy i utratę marki, eksperci uważają, że inwestycja francuskiego holdingu może przynieść korzyści. Potencjał technologiczny i nowoczesne rozwiązania zarządcze, jakie niesie ze sobą inwestycja, zdaniem doktora Tomasza Wierzejskiego z prodziekanatu Wydziału Nauk Ekonomicznych UWM, mogą stanowić klucz do dalszego rozwoju firmy. Planowane przejęcie Indykpolu ma zostać zrealizowane w pierwszej połowie przyszłego roku, co dodatkowo podsyci oczekiwania co do ewolucji tej dynamicznej fuzji na rynku drobiarskim.
źródło: Radio Kielce