Napięta sytuacja w partii PIS rozwija się z każdym kolejnym dniem przynosząc nowe zaskakujące wieści. Choć wczoraj Szef Komitetu Wykonawczego, Krzysztof Sobolewski poinformował, że przywrócono 13 z 15 zawieszonych posłów w prawach członków partii to dzisiaj na swoje stanowiska zostali przywróceni pozostali buntownicy- Ardanowski i Lech Kołakowski. Czy posłowie porzucą plany o odejściu z partii?
Nie zmieniłem zdania, odchodzę z PiS
– Jestem umówiony na kolejną rozmowę z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na początku grudnia. Będzie dotyczyła przyszłej współpracy. Swojej decyzji o odejściu z PiS jednak nie zmieniłem- oznajmił poseł Lech Kołakowski w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
Przedstawiciel partii PiS podkreślił, że nie chce odchodzić z partii w złej atmosferze,
„trzaskając drzwiami” ponieważ sprawy wewnątrzpartyjne, które nabrzmiały muszą zostać wyjaśnione. Poseł jednak zaznaczył, że nie będzie składał mandatu posła.
Co dalej?
Punktem zapalnym decyzji posła była piątka dla zwierząt. Działania podjęte ze strony rządu według Kołakowskiego kierują się w stronę degradacji wsi na którą nie zgodzi się w żadnej formie. Poseł wraz z kilkoma osobami z partii wyrazili chęci założenia koła partyjnego. We wtorek w rozmowie z RMF FM Lech Kołakowski powiedział, że decyzje są już podjęte a obecnie toczone są rozmowy na nazwę koła. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na utworzenie nowego ugrupowania.
Maria Chmal
źródło:wp.pl
Zdjęcie: Wikipedia / Emoticon: FB