Wczoraj największe sumy opadów przekraczające 10-20 mm pojawiły się miejscami na Dolnym Śląsku, Mazowszu, Podlasiu, Lubelszczyźnie.
W chwili pisania prognozy pogody ogromna chmura z opadami deszczu rozciąga się od Czech po południowe Niemcy, Szwajcarię, południe Francji i dalej w kierunku Pirenejów.
Z każdą godziną strefa opadów przybliża się do Polski. Na pierwszej linii opady pojawią się na Dolnym Śląsku (najintensywniejsze), południu Lubuskiego i na Opolszczyźnie-opady powinny się pojawić około godziny 18:00/ 19:00. Po południowej stronie czyli na Górnym Śląsku i w Małopolsce możliwe liczne burze. Następnie strefa opadów około godziny 22:00 obejmie województwo Łódzkie, wschód i południe Wielkopolski, południe Kujaw a po północy Mazowsze, Mazury i Podlasie. Słabiej popada także na Warmii i w centrum województwa Kujawsko-Pomorskiego. Natomiast w województwie Świętokrzyskim i na Lubelszczyźnie możliwe burze. Burze początkowo mogą występować także od Dolnego Śląska po Łódzkie, Mazowieckie i Podlasie.
Do godziny 19/00 to się jeszcze delikatnie może pozmieniać ( dlatego iż w Czechach nie ma jeszcze owej strefy i nie można jeszcze wyznaczyć dokładnych miast gdzie popada najmocniej i najdłużej) ale na chwilę obecną najwięcej deszczu powinno spaść od Jeleniej Góry, Wrocławia po Wieluń, Brzeziny, Mszczonów, Warszawę, Ostrołękę Suwałki. Tutaj lokalnie potrafiłoby spaść około 20-65 mm deszczu.
Jaka pogoda w środę?
Najważniejsze że mimo dużych opadów nie będzie w nocy nawałnic.
Jutro przed południem opady deszczu możliwe będą jeszcze na północnym wschodzie a z samego rana na wschodzie Łódzkiego i na Mazowszu.
Po południu opady możliwe będą jeszcze tylko na Podlasiu i w Bieszczadach oraz Tatrach.
W całym kraju powieje mocniejszy wiatr w porywach do 50-60 km/h z kierunków północnych.
Temperatura od około 20 st., na pochmurnym Podlasiu do +23/+26 st., na pozostałym obszarze.
Przygotował: Łukasz Sieligowski
mapa: www.meteomodel.pl