Tragiczna wiadomość dotarła do nas z Podkarpacia. Owczarek zginął podczas obrony stada przed atakiem wilków! Ta historia, która przypomina nam, jak niebezpieczne potrafią być dzikie zwierzęta, szczególnie w sytuacji, gdy domy i gospodarstwa znajdują się na ich szlakach migracji.
Owczarek niemiecki zginął broniąc gospodarstwa przed atakiem wilków
Owczarek niemiecki o imieniu Roki był uważany za doskonałego stróża, jednak przede wszystkim był on wiernym przyjacielem. Do tragedii doszło 30.01.2023 – jak napisał właściciel – w biały dzień. Wilki obrały sobie na atak gospodarstwo nastawione na hodowle bydła mlecznego oraz mięsnego w gminie Bukowsko. Nikt nie pomyślał że rano w środku wsi wydarzy się taki horror. Dzielny Roki stanął w obronie stada, niestety został zaatakowany i zagryziony w dosłownie kilka chwil przez głodne wilki.
Ataki wilków mogą się powtórzyć
Właściciel postanowił opublikować zdjęcia choć są one drastyczne, aby zwrócić uwagę na poważne niebezpieczeństwo, z jakim przyszło się mierzyć właścicielom wsi na tereni gminy Bukowsko i nie tylko. Jak ostrzegł, nie był jedyny przypadek ataku wilków i sytuacja, gdy znów dojdzie do takiej lub podobnej tragedii jest wysoce prawdopodobna.
Właściciel psa, apeluje do wszystkich właścicieli zwierząt i gospodarstw, aby zgłaszali takie zdarzenia do władz gminy lub organów ochrony środowiska. Według niego, im więcej takich zgłoszeń, tym łatwiej będzie zapobiegać podobnym sytuacjom i uniknąć tragedii.
źródło:facebook
…prawdziwego przyjaciela poznajesz w biedzie, jednak życia nic, nikt Ci nie przywróci …bohaterze … tęczowy most, i spokój dla Ciebie