„Tak długo jak nie wprowadzimy całkowitego zakazu hodowli zwierząt na mięso, mleko i jajka, hodowcy powinni mieć obowiązek montowania monitoringu ( kamer) w miejscach przetrzymywania zwierząt” – taki wpis mogliśmy przeczytać na twitterze Sylwii Spurek, europosłanki z Zielonych jako odpowiedz na pożar jaki miał miejsce w oborze, w której zginęło 146 sztuk bydła.
Sylwia Spurek znana z promowania weganizmu zaprezentowała ostatnio nowe pomysły w sprawie praw zwierząt i ich dobrostanu. Wśród postulatów jest m.in. delegalizacja wędkarstwa. Jakie plany na przyszłość widzi europosłanka?
Pod wpisem rozpętała się burza. Radykalizmowi sprzeciwiają się nie tylko rolnicy czy konsumenci ale również politycy a nawet naukowcy. Co prawda, jeżeli chodzi postulaty dotyczące całkowitego zakazu hodowli zwierząt jest to mało prawdopodobne do zrealizowania natomiast monitoring hodowli jest już całkiem możliwy. Jeżeli tak się stanie to wkrótce w każdej oborze, chlewni czy kurniku zainstalowane będą musiały być kamery. Czy i kiedy się to stanie na razie nie wie nikt.
Źródło: twitter
Co za wstretna i bezczelna kobieta,babsko chce zniszczyć nasze rolnictwo