Mimo przedłużenia umowy zbożowej w połowie maja, Rosja celowo torpeduje odprawy statków płynących do największego ukraińskiego portu i mocno spowalnia inspekcje pozostałych transportów morskich. Niepewność związana z funkcjonowaniem korytarza zbożowego zatrzymała w tym tygodniu przeceny kontraktów giełdowych na zboża i rzepak.
Kontrole w korytarzu zbożowym
Wiceminister infrastruktury Ukrainy, Jurii Waskow, powiedział, że z powodu działań Federacji Rosyjskiej port Pivdenny (największy z 3 portów Wielkiej Odessy) został zmuszony do zawieszenia działalności. Wszystkie statki w korytarzu zbożowym są kontrolowane przez wspólną grupę inspektorów z Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ, ale rosyjscy inspektorzy odmówili inspekcji statków zmierzających na południe od 29 kwietnia.
Rażące naruszenie umowy
Ukraiński urzędnik podkreślił, że wskazuje to na „rażące naruszenie” umowy przez Rosję, ponieważ w ten sposób Rosja znacznie ograniczyła przepływ ukraińskiego zboża, wyłączając z inicjatywy Pivdenny, największy port, który obsługuje statki o dużym tonażu. Obecnie port przechowuje około 1,5 miliona ton produktów spożywczych na przyszły eksport do 10 krajów, do których ma przybyć 26 statków.
Ja informują ukraińskie wadze, w ubiegłym tygodniu eksport morski produktów rolnych z Ukrainy spadł o 78%. Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe oszacowało straty Ukrainy na ponad 1 mld USD.
Źródło: ubn.news