Ośmiu spośród 21 członków Rady Nadzorczej Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol w Grajewie (na co dzień rolników), wystosowało list do Ministra Rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Autorzy petycji pragną wyjaśnić zasadność niektórych inwestycji i decyzji zarządu spółdzielni. W tym: przyznania 13 pensji dla członków tego gremium i zakupu w ich ocenie, luksusowych samochodów dla pracowników. Jak twierdzą sygnatariusze pisma spotkały ich za to szykany i próba odwołania z funkcji.
Prezes nie liczy się z udziałowcami?
– Boli nas to, że w jednej z największych i najbardziej znanych w Polsce mleczarni, czyli SM Mlekpol, prezes Edmund Borawski zachowuje się tak, jakby nasza Spółdzielnia, której to rolnicy są właścicielami, była jego własnością – wyjaśnili sygnatariusze listu.
Autorzy listu stwierdzili jednocześnie, że doceniają zasługi prezesa, pozostałych członków kierownictwa i pracowników spółdzielni w dziedzinie budowy potencjału i znaczenia SM Mlekpol. Nie kwestionują też ich osiągnięć i kompetencji związanych z wdrażaniem nowoczesnych technologii przerobu mleka. Bolesne dla nich jest natomiast pomniejszanie roli producentów mleka dla rozwoju tego podmiotu a także to, że w ich opinii, poprzednia Rada Nadzorcza nie sprawowała właściwie powierzonych jej kontrolnych funkcji i automatyczne akceptowała decyzje Zarządu, a właściwie wieloletniego prezesa SM – Edmunda Borawskiego.
Zmiany w Radzie Nadzorczej
Jak zauważają protestujący: oczekując zmiany takiego stanu rzeczy, członkowie Rady Nadzorczej odwołali poprzednie Prezydium Rady i wybrali nowe, do którego weszli m.in. autorzy listu do ministra. Odwołany został też wcześniejszy przewodniczący Rady Nadzorczej Jan Zawadzki, który swoją funkcję sprawował kilkanaście lat. Nowym przewodniczącym został Sławomir Przytuła. Celem tych zmian miało być przywrócenie wynikającej z ustawy Prawo spółdzielcze i Statutu SM „MLEKPOL” funkcji kontrolnej i nadzorczej Rady, a także dogłębne wyjaśnienie niepokojących spraw
Trzynaste pensje i „jałmużna”?
Do spraw wymagających wyjaśnienia autorzy petycji do Ministra Rolnictwa zaliczyli fakt, że członkowie Zarządu SM, otrzymali wysokie trzynaste pensje za ubiegły rok. Natomiast rolnicy musieli się zmierzyć z bardzo niską podwyżką ceny mleka (w wysokości 10 gr do 1 litra mleka, z czego 5 gr zostało przeznaczono na poczet udziałów), co rolnicy otwarcie nazwali: „przyznaniem jałmużny”.
Ich zdaniem, dobrym rozwiązaniem byłoby powiązanie wynagrodzeń dla Zarządu i członków Rady Nadzorczej z ceną mleka. Kolejnym problemem, który zauważają protestujący jest brak informacji o wysokości wynagrodzeń kierownictwa spółdzielni.
– napisali autorzy listu.
Samochody i umowy
Inny problem, który poruszyli protestujący to kwestia wyjaśnienia zasadności zakupu samochodów, szczegółów umów dla pracowników oraz wielomilionowych inwestycji.
– Chcemy wyjaśnić okoliczności zakupu luksusowych samochodów dla pracowników. Usiłujemy ustalić, ile one kosztowały, komu zostały przydzielone, czy była taka potrzeba i z czego ona wynikała? – wyjaśniają sygnatariusze petycji do Ministra Ardanowskiego.
Następną sprawą do wyjaśnienia ma być fakt, że kierownik Działu Logistyki SM Mlekpol, jest jednocześnie właścicielem firmy transportowej, co w opinii rolników może kłócić się z ochroną interesów Spółdzielni.
Sprawa fabryki w Mrągowie
Autorzy listu domagają się też wyjaśnień dotyczących inwestycji w Fabrykę Proszków Mlecznych w Mrągowie, której koszt szacuje się na kilkaset milionów złotych. Pragną oni dowiedzieć się, jaki był pierwotny i ostateczny termin zakończenia budowy, pierwotne i końcowe koszty realizacji? W jakiej wysokości wystąpiły straty i opóźnienia, jak również kto jest za to odpowiedzialny?
Odmowa absolutorium dla Zarządu
Ostatecznie członkowie Rady Nadzorczej, którzy wystosowali list do szefa resortu rolnictwa, zdecydowali się nie poprzeć wniosku o udzielenie absolutorium Zarządowi SM w Grajewie.
A taka postawa, w opinii protestujących, miała zaowocować m.in. tym, że podczas posiedzenia Rady Nadzorczej w dniu 19 maja br. z funkcji wiceprzewodniczących odwołano dwóch oponujących prezesowi członków tego gremium: – Bogusława Marchela i Józefa Miszkiela. Odwołano także sekretarza rady Mariusza Karwowskiego i przewodniczącego komisji skupowej Zbigniewa Kalinowskiego.
Decyzje z naruszeniem prawa?
Ponadto w przekonaniu protestujących: zarówno w/w posiedzenie Rady, jak i poprzednie, w dniu 5 maja br., zostały zwołane przez jej przewodniczącego w sposób wadliwy. Z naruszeniem Statutu Spółdzielni i Regulaminu RN. A tym samym, podjęte na nim uchwały nie mogą być uznane za ważne. W tym kontekście oponenci prezesa SM wyrazili zamiar zaskarżenia uchwały o ich odwołaniu do sądu. Autorzy listu uważają też że to część „nagonki” a jej ostatecznym efektem ma być odwołanie ich z funkcji członków Rady Nadzorczej, podczas gdy kadencja upływa dopiero w 2022 r.
Kolejną niepokojącą dla nich sprawą są bieżące działania obecnego Prezydium Rady Nadzorczej, które uznają za nieprawnie wybrane. Do bulwersujących spraw zaliczono też zwoływanie nieformalnych zebrań podczas których uzupełniano formalne dokumenty, a także przedstawianie ich protestu jako działania na szkodę spółdzielni.
Komentarz Prezesa Mlekpolu
Do treści pisma 8 członków Rady Nadzorczej SM Mlekpol oficjalnie odniósł się Prezes Prezes Zarządu Spółdzielni Edmund Borawski. Oto jego oświadczenie:
Obecnie strony oczekują na reakcję Ministra Rolnictwa.
Potentat na rynku Dodajmy, że Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol w Grajewie to największy producent mleka i wyrobów mleczarskich w Polsce. Od lat cieszy się też opinią lidera rodzimego mleczarstwa i jednego z dwudziestu największych przetwórców mleka w Europie. Jako pierwszy podmiot skupowy w Polsce SM Mlekpol przekroczyła granicę 1,93 mld litrów skupionego mleka rocznie. Produkty Mlekpolu powstają w 13 nowoczesnych zakładach produkcyjnych w: Grajewie, Zambrowie, Mrągowie, Kolnie, Sejnach, Bydgoszczy, Sokółce, Dąbrowie Białostockiej, Radomiu, Zwoleniu, Gorzowie Wielkopolskim i Suwałkach.
Źródło i foto: MRIRW, SM Mlekpol w Grajewie