Co znajdziesz w artykule?
Nie tak dawno Polska odzyskała status państwa wolnego od grypy ptaków, a już Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności EFSA (ang.: European Food Safety Authority) wydał ostrzeżenie przed możliwym pojawieniem się tej choroby na obszarze Europy Środkowo-Wschodniej. Przypomnijmy też, że w Polsce jeszcze na początku br. epidemia spowodowała wielomilionowe straty.
Wezwanie do nasilenia nadzoru
EFSA wzywa państwa członkowskie Unii Europejskiej do nasilenia nadzoru i środków bezpieczeństwa biologicznego, aby chronić się przed możliwymi nowymi ogniskami ptasiej grypy w tym roku. Urząd wyjaśnia, że ostrzeżenie jest następstwem ostatnich wybuchów wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) wśród dzikich i domowych ptaków w zachodniej Rosji i Kazachstanie. Dodajmy, że region ten to znany jesienny szlak migracji dzikich ptaków wodnych do Europy. Oznacza to, że Europa Środkowo-Wschodnia i Północna najprawdopodobniej będzie najbardziej narażona na nowe epidemie. Świadczą o tym przykłady z przeszłości.
Zagrożenie jesienią i zimą
Jeśli więc powyższy schemat powtórzy się w tym roku, EFSA przewiduje, że HPAI dotrze do naszego obszaru Europy jesienią lub zimą. Nie wyklucza się również późniejszego rozprzestrzeniania na kraje Europy Południowej i Zachodniej Dodajmy, że od maja do sierpnia 2020 r. w Europie odnotowano już siedem ognisk wirusa grypy ptaków (H5N8) u drobiu: jedno w Bułgarii, sześć na Węgrzech i jedno ognisko wirusa nisko zjadliwej grypy ptaków (LPAI) A (H5N3) we Włoszech.
Czas na polską reakcję
Grypa ptaków jest niezwykle zakaźną i zaraźliwą chorobą wirusową drobiu, powodującą wysoką śmiertelność u ptaków domowych i dzikich. Zakażenie następuje głównie drogą oddechową i pokarmową. Najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia drobiu domowego jest bezpośredni lub pośredni kontakt z wędrującymi ptakami dzikimi, zwykle ptactwem wodnym. Teraz zatem wszystko zależy od operatywności polskich władz i Głównego Inspektoratu Weterynarii a także od czujności samych hodowców drobiu.
Źródło: EFSA