Nowelizacja Ustawy o ochronie zwierząt wzbudza wiele obaw i zastrzeżeń. Na jedno z nich uwagę zwraca Polska Izba Mleka. Sprawa dotyczy zakazu trzymania zwierząt na uwięzi.
– Przede wszystkim nie wiadomo co oznacza zakaz hodowli na uwięzi? – stwierdza Agnieszka Maliszewska, Dyrektor Polskiej Izby Mleka – Jeśli dotyczy to również zwierząt hodowlanych, to także bydła mlecznego w oborach uwięziowych. A to już poważny problem, któremu towarzyszy ewidentny brak wyjaśnień.
Zagrożenie dla hodowców bydła?
Dyrektor Polskiej Izby Mleka dodaje, że to poważna usterka, co na obecnym etapie czyni nowelizację Ustawy o ochronie zwierząt prawnym bublem. Natomiast brak doprecyzowania zapisów sprawi rolnikom wiele kłopotu. Dyrektor Agnieszka Maliszewska obawia się też, że zapisy wadliwej ustawy zostaną wykorzystane przez organizacje pro zwierzęce przeciwko hodowcom.
Co zrobi Senat i Prezydent?
Przypomnijmy: w miniony piątek Sejm uchwalił nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego, co najbardziej niepokoi rolników. Teraz nowelizacja trafi do Senatu. Prawo do weta ma natomiast Prezydent RP. Rolnicze związki i organizacje stanowczo protestują przeciwko nowemu prawu. Pojawiają się też apele o konsultacje społeczne i ponowną rzetelną debatę w Sejmie.
Źródło: Polska Izba Mleka
Foto: Pixabay