Co znajdziesz w artykule?
W tygodniu kończącym się 3 listopada panował trend spadkowy w notowaniach zbóż i dopiero końcówka przyniosła większe odbicie cen większości surowców. W ubiegłym tygodniu uczestnicy rynku analizowali doniesienia o perturbacjach w działaniu korytarza zbożowego na Morzu Czarnym, pogodę w Ameryce południowej, rosnące zapotrzebowanie Chin na soję i doniesienia z wojny Izraela z Hamasem.
Złe dane makro płynące z USA są korzystne dal cen akcji i surowców
Piątkowa sesja była wzrostowa dla notowań światowych indeksów akcji i większości surowców (wyjątek ropa). Optymizm na rynkach zapanował wraz z pojawieniem się złych danych z amerykańskiej gospodarki. Najnowsze raporty pokazują, że wysokie stopy procentowe zaczynają negatywnie oddziaływać na gospodarkę za oceanem i przełożyły się na odbicie w górę stopy bezrobocia w USA. Rynek oczekuje, że złe dane zniechęcą FED do podnoszenia stóp procentowych (mniejsza atrakcyjność obligacji), co oczywiście sprzyja rynkom akcji i natychmiast mocno przeceniło dolara.
Osłabienie dolara wsparło odbicie cen w Chicago
Ponad 1% spadek kursu usd do euro przełożył się bezpośrednio w piątek na wyższe wyceny amerykańskich kontraktów na zboża i soję. W efekcie kukurydza i pszenica odbiły w górę, ograniczając skalę tygodniowej przeceny do nie niespełna 1% (dotyczy serii grudniowych). Nadal ceny obu zbóż w Chicago pozostają w okolicy kilkuletnich minimów.
Soja korzysta z dużych zakupów ze strony Chin i obaw o pogodę w Ameryce Południowej
Notowania listopadowej soi w Chicago wzrosły w minionym tygodniu o ponad 2% do poziomu najwyższego od połowy września.
Reuters informuje, że import soi do Chin prawdopodobnie utrzyma się na wysokim poziomie przez cały czwarty kwartał, osiągając zakupy w 2023 r. na rekordowym poziomie 105 mln ton, przy czym oczekuje się, że 45% tych ładunków będzie pochodzić z Brazylii. Udział dostaw soi z USA może wzrosnąć, jeśli pogorszą się perspektywy nowych zbiorów w Ameryce Południowej.
W Paryżu kukurydza, pszenica i rzepak podrożały w skali tygodnia
W skali tygodnia (kończącego się 3-go listopada 2023) unijna pszenica (najbliższy termin dostawy)podrożała o skromne 1,25 euro (0,5%) do 233,5 eur/t. Dominacja dostawców z basenu Morza Czarnego, a zwłaszcza z Rosji wywiera presję na ceny europejskiej (też amerykańskiej) pszenicy, która musi walczyć z tanim zbożem rosyjskim o rynki zbytu. Unijny eksport może jeszcze osłabnąć po ostatnim gwałtownym umocnieniu wspólnej waluty.
Z drugiej strony wsparciem dla cen pszenicy jest deszczowa pogoda we Francji, która mocno opóźnia zasiewy pszenicy ozimej.
FranceAgriMer informuje, że na dzień 30 października zasiewy pszenicy zakończyły się w 62% (81% w poprzednim roku, 72% średnio w pięciu latach).
W analizowanym tygodniu unijna kukurydza (seria listopadowa) podrożała o symboliczne 0,5 euro (0,3%) do 202,05 eur/t. Oznacza to utrzymywanie się cen w okolicach historycznych minimów tej serii – nieco poniżej 200 eur/t – zaliczonych w połowie miesiąca. Kontrakt na kukurydzę z dostawą w marcu 24 wyceniany jest o tylko kilka euro wyżej.
Na rynku ciągle odczuwalna jest presja wynikająca z trwających w Europie i na całej półkuli północnej zbiorów i konkurencji ze strony dostaw ukraińskiej kukurydzy.
Unijny kontrakt na rzepak drożał drugi tydzień z rzędu
W Paryżu seria rzepaku z dostawą w lutym 2024 (notowania serii listopadowej zakończyły się z końcem poprzedniego miesiąca) odbiła w górę o 6,25 euro w skali tygodnia (1,4%), do 445 eur/t w piątek. Wyceny tego kontraktu pozostają od miesiąca w szerokim przedziale 420-450 eur/t.
Notowaniom rzepaku pomagają wzrosty kontraktów na soję i śrutę sojową oraz utrzymujące się na wysokim poziomie ceny ropy naftowej.
Z drugiej strony duża podaż nasion na unijnym rynku nie pozwala na większe odbicie cen nasion. Do tego dochodzi ograniczony popyt wewnętrzny ze względu na rosnący import gotowych olejów roślinnych z Ukrainy.
Okresowe zmiany notowań kontraktów futures:
Rzut oka na wykresy (zamknięcie z 03.11.2023):
Giełda w Paryżu:
Giełda w Chicago:
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż