Co znajdziesz w artykule?
Globalny rynek zbóż to niezmiennie dynamiczne środowisko, które podlega wpływom wielu czynników, od warunków pogodowych po zmienne trendy konsumenckie i geopolityczne napięcia. Według najnowszych projekcji IGC, sezon 2024/25 może przynieść delikatną poprawę w produkcji zbóż na skalę światową. Jednakże, wraz z tymi optymistycznymi widokami pojawiają się także wyzwania i niepewności, które mogą korygować początkowe prognozy.
Światowa produkcja zbóż wzrośnie o 0,9%
Według najnowszych kwietniowych projekcji IGC, światowa produkcja zbóż w sezonie 2025/26 przewidywana jest na wzrost o 0,9%, po dynamicznym wzroście o 1,5% rok do roku w sezonie 2023/24. Choć takie prognozy sugerują pewną odbudowę światowych zapasów zbóż, szczególnie u głównych światowych eksporterów, należy zachować ostrożność, gdyż projekcje te mogą ulec korektom z powodu zmieniających się warunków pogodowych.
Założenia o wyższych zbiorach opierają się na oczekiwaniach poprawy produkcji w Kanadzie oraz na możliwym odbiciu produkcji pszenicy w Australii, mimo ryzyka związanego z suszami, które dotknęły ten kraj w poprzednim sezonie. Jednakże spodziewane są także spadki produkcji w Ukrainie, wynikające zarówno ze zmniejszenia obszarów uprawnych, jak i niższych plonów w porównaniu z rekordowymi zbiorami w sezonie 2023/24.
Produkcja zbóż w Unii Europejskiej może zanotować wzrost o 2,9%, jednakże spadek zbiorów pszenicy jest przewidywany z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, takich jak nadmiarowe opady, szczególnie we Francji i Niemczech. Prognozy Komisji Europejskiej również wskazują na wzrost unijnych zbiorów, o około 3,4% rok do roku, pomimo spadku produkcji pszenicy o 4% rok do roku, przy jednoczesnym blisko 11-procentowym wzroście zbiorów kukurydzy.
Nadwyżka w handlu będzie wyraźnie wyższa
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), polski eksport zbóż w pierwszych 8 miesiącach sezonu 2023/24 wyniósł 8,59 mln ton, co stanowi wzrost o 24% w porównaniu z poprzednim rokiem. Niemniej jednak, wpływy ze sprzedaży zagranicznej zmniejszyły się o blisko 15,3% rok do roku, osiągając wartość 2 mld euro, głównie z powodu obniżenia cen. W tym samym okresie import zbóż do Polski zmniejszył się o 73%, głównie z powodu wstrzymania zakupów z Ukrainy. Dodatnie saldo w handlu ziarnami zbóż wyniosło 7,8 mln ton, prawie dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Przewiduje się, że nadwyżka w handlu w sezonie 2023/24 będzie wyraźnie wyższa niż w rekordowym sezonie 2022/23, co przyczyni się do spadku zapasów w kraju na koniec sezonu.
Ceny zbóż nadal w spadku
Od początku bieżącego roku ceny zbóż pozostają w tendencji spadkowej. Wysoka konkurencja na rynkach międzynarodowych, zwłaszcza z Rosji, jest jednym z czynników przyczyniających się do tej sytuacji. Według Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW), przeciętna cena skupu pszenicy konsumpcyjnej w drugim tygodniu kwietnia 2024 roku była niższa o 13% w porównaniu z pierwszym tygodniem stycznia 2024 roku, podobnie jak cena kukurydzy, która również zmniejszyła się o 13%, oraz o 33% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Perspektywy na nadchodzący sezon? Pszenica tańsza nawet o 30% r/r
Analitycy z PKO Banku Polskiego prognozują, że przeciętna krajowa cena skupu pszenicy w 2024 roku zmniejszy się o 20-30% rok do roku, przy spodziewanej negatywnej dynamice w drugiej połowie roku wynoszącej od 12 do 28%. Jest to głębszy spadek cen niż pierwotnie zakładano na koniec 2023 roku (12-26% rok do roku w całym 2023 roku). Mimo to, jedynie niewielka poprawa światowych bilansów zbóż sugeruje stopniowe wyhamowanie spadków cen do końca 2024 roku. Niemniej jednak, istotnym czynnikiem wpływającym na ceny będą nadal ryzyka związane z warunkami pogodowymi oraz czynniki geopolityczne. Możliwa odbudowa popytu na surowce prawdopodobnie będzie miała wpływ na wzrost cen.
źródło: Agro Nawigator PKO BP