Co znajdziesz w artykule?
Generał Chłapowski docenił zadrzewienia śródpolne ponad dwieście lat temu, a Turew (woj.wielkopolskie) pozostaje po dzień dzisiejszy świetnym przykładem wprowadzonej wówczas idei. Czy uda się nam przywrócić ważny element krajobrazu?
Pozytywne aspekty zadrzewień śródpolnych w ochronie ekosystemu
Jedną z taktyk w obecnym klimacie są cenne zadrzewienie śródpolne. Ochrona ekosystemów jest integralną częścią działań każdego cywilizowanego państwa. Zadrzewienia śródpolne posiadają wiele funkcji ochronnych. Obecność zieleni sprzyja rozwiązywaniu problemów współczesnego rolnictwa. Pasy przeciwdziałają erozją poprzez hamowanie porywistych i silnych wiatrów oraz poprawiają mikroklimat okolicznego terenu.
Ocenia się, że obecność zadrzewień śródpolnych ogranicza straty wody z gleby średnio o 25% i powoduje obniżenie temperatury powietrza, przy jednoczesnym wzroście jego wilgotności. Korzenie roślin zatrzymują zanieczyszczenia spowodowane nadmiernymi dawkami nawozów sztucznych, które powodują m.in eutorifazację wód powierzchniowych. Zadrzewienia śródpolne są ostoją i źródłem pokarmu wielu gatunków dziko żyjących organizmów (owady, ptactwo, ssaki). Nie można zapomnieć również o walorach estetycznych, które cieszą oko szczególnie w okresach wiosennych.
Obecny stan zadrzewień śródpolnych w Polsce
Restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony przyrody uniemożliwiają samowolne i bezpodstawne wycinki drzewostanów. Ustawa “lex Szyszko” pokazała jednak jak wiele nam w przyrodzie przeszkadza, w przeciągu pół rocznego okresu wycięto wówczas 280 tysięcy drzew (wzrost w porównaniu do analogicznego okresu o 80%). Od niemal dwóch dekad można zauważyć znaczne przetrzebienie polskiego krajobrazu. Pola i łąki są coraz rzadziej podzielone pasami zieleni, szczególnie widoczne na terenach intensywnie użytkowanych rolniczo. Młode nasadzenia przy pasach drogowych i gruntach ornych są często zaniedbywane, troska kończy się najczęściej na etapie umieszczenia roślin w gruncie.
W środowisku wiejskim istnieje od wielu lat przekonanie o niekorzystnym wpływie zadrzewień śródpolnych na przyległe pola uprawne. Wielu rolników jest przeciwnych zakładaniu nasadzeń, twierdząc, że korzenie drzew wyjaławiają glebę, czego wynikiem jest słaby wzrost a następnie plonowanie roślin w ich sąsiedztwie. Za naszą zachodnią granicą sytuacja wygląda zgoła inaczej. Niemcy dbają o zadrzewienia śródpolne od wielu dekad wprowadzając w ich struktury zróżnicowanie gatunkowe. Nieustanna pielęgnacja jest wpisana w ich swoisty etos i jak sami oni przywykli mówić “porządek musi być”.
Formy zadrzewień śródpolnych
Pierwszą formą zadrzewień śródpolnych są tzw. solitery czyli drzewa lub krzewy wolno rosnące, najczęściej spotykane są grusze lub jabłonie, a nawet dęby. Rzędowa struktura jest widokiem często spotykanym przy drogach polnych i asfaltowych. Szpalery od wielu lat wpisują się w polski krajobraz będąc jednym z popularniejszych systemów.
Wzorzec form pasowych o szerokościach przekraczających nawet kilka metrów można zobaczyć w pod kościańskiej Turwi. Grupowe skupiska drzew o powierzchni nie przekraczającej 200 m2 spotkamy zazwyczaj na pastwiskach oraz wokół oczek polnych. Kępowe zbiory bioróżnorodnych gatunków o powierzchni 0,02-0,1 ha to jedne z większych zadrzewień śródpolnych, nazywanych remizami. Do form zaliczamy także zbiorowiska przekraczające 0,1 ha, których jednak ze względu na sposób zagospodarowania nie zaliczamy do lasów.
Jakie gatunki drzew i krzewów wybrać do zadrzewień śródpolnych?
Do nowych nasadzeń zadrzewień śródpolnych warto wybrać gatunki rodzime, które wpisują się w lokalne warunki siedliskowe, krajobrazowe i klimatyczne. Podstawowymi cechami zadrzewień śródpolnych powinna być różnorodność gatunkowa oraz długowieczność umożliwiająca długoletnie utrzymanie pasów. Szybki wzrost początkowy wybranych drzew i krzewów umożliwi nam uzyskanie szybkich korzyści nawet w przeciągu kilku lat od nasadzeń.
Zalecane przez dendrologów są m.in : lipa drobnolistna i szerokolistna, tarnina, głóg jednoszyjkowy i dwuszyjkowy, dąb szypułkowy i bezszypułkowy, wierzba biała, wierzba krucha, wierzba iwa. Z krzewów zagajających dolne partie drzewostanu można wybrać m.in dziką różę, czarny bez czy kalinę koralową. Dobrym krokiem jest wprowadzenie także drzew owocowych w starych odmianach tj. jabłoń, grusza, wiśnia, czereśnia, śliwa. Przy nasadzeniach należy pamiętać o prawidłowym zabezpieczeniu roślin przed zgryzaniem przez dzikie zwierzęta, a także uszkodzeniami spowodowanymi przez kosy spalinowe. Bioróżnorodność zadrzewień śródpolnych pozytywnie oddziaływuje na mikroklimat w miejscowych krajobrazach i siedliskach.
Turew i generał Chłapowski wzorem do naśladowania
Prekursor pracy organicznej i pionier polskiego rolnictwa XIX wieku – mowa tutaj o generale Dezyderym Chłapowskim, który zrewolucjonizował ówczesną wieś i wprowadził w majątku w Turwi swoisty nowy ład. Gospodarstwo w krótkim czasie stało się jednym z najlepiej prosperujących w Wielkim Księstwie Poznańskim. Chłapowski wprowadził na okolicznych polach płodozmian zamiast trójpolówki i jako jeden z pierwszych na ziemiach polskich użył żelaznego pługa, który podpatrzył za granicami kraju. Generał był również inicjatorem zadrzewień śródpolnych, które w sposób bezpośredni przyczyniły się do sukcesu gospodarczego majątku.
Turew jest obecnie żywym przykładem jego działań na rzecz rolnictwa. Rozpościerające po horyzont pola poprzecinane pasami zadrzewień śródpolnych tworzą obecnie Park Krajobrazowy im. gen. Dezyderego Chłapowskiego, który obejmuje powierzchnię 17 200 hektarów. Od 1992 roku chroniony teren jest sukcesywnie wzbogacany o nowe nasadzenia i rewitalizację oczek wodnych. W parku występuje obecnie niespełna 270 gatunków roślin i 43 gatunki motyli. Obszary zielone są również ostoją dla rzadkich gatunków – porobnica mularka.
Późno, ale trzeba edukować, bo wycinają na potęgę