Co znajdziesz w artykule?
W obliczu narastających problemów związanych z pandemią koronawirusa i zauważalnym zahamowaniem gospodarek, różne kraje na swój sposób próbują ochronić własne społeczeństwa przed negatywnymi skutkami obecnej sytuacji. Tego rodzaju działania podjął także rząd Bułgarii, który zobowiązał duże sieci handlowe do zwiększenia sprzedaży rodzimych produktów. W poniedziałek bułgarska Rada Ministrów wydała rozporządzenie zgodnie z którym hipermarkety „powinny zapewnić wystarczającą powierzchnię handlową dla krajowych artykułów i odpowiednio je oznakować”.
Nabiał, mięso, miód, owoce, warzywa
Tego rodzaju rządowym wsparciem objęto: mleko, nabiał wyprodukowany wyłącznie z bułgarskiego mleka, mięso, jajka, miód, sezonowe owoce i warzywa. Przy czym, produkty te powinny być wytworzone w regionie, w którym znajduje się sklep je sprzedający lub najdalej w sąsiednich prowincjach (województwach – przyp. red.).
W tym przypadku, za regionalnych producentów uważa się te jednostki gospodarcze, które są zarejestrowane w danym regionie administracyjnym (region to związek kilku prowincji – przyp. red.). Rozporządzenie dotyczy sklepów należących do tych sieci, które sprzedają produkty w co najmniej trzech regionach administracyjnych kraju.
Zmiana systemu dostaw
Rozporządzenie oznacza też zmianę systemu dostaw w ten sposób, by uniknąć dalszych przewozów w warunkach ograniczenia ruchu wprowadzonych dla zapobiegania rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa. Bułgarskie władze są przekonane, że rozporządzenie pomoże rodzimym producentom sprzedać swoje produkty w sytuacji gdy Krajowy Sztab Operacyjny nakazał zamknięcie bazarów oraz giełd owoców i warzyw po tym jak stwierdzono, że nie są tam przestrzegane wytyczne sanitarne.
Wątpliwości producentów i sieci
Mniejsi producenci są jednak sceptyczni gdyż uważają, że trudno będzie im umieścić swoje produkty na półkach dużych sieci. I to nie koniec kontrowersji, W pierwotnym wariancie rządowy plan przewidywał udostępnienie krajowym producentom co najmniej 50 proc. powierzchni handlowej hipermarketów. Spotkało się to jednak z ostrym protestem przedstawicieli sieci handlowych i w ostatecznym wariancie zrezygnowano z tego rozwiązania.
W kontekście wielu zabiegów promujących polską żywność i regionalne produkty, bułgarskie rozwiązanie to ciekawy przykład do rozważań nad działaniami podejmowanymi w naszym kraju.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródła: PAP, forsal.pl
Foto: Pixabay