Zakupy brazylijskiej kukurydzy przez Chiny (pierwszy raz w historii) zmienią światowe przepływy tego zboża. W konsekwencji Amerykanie będą zmuszeni szukać innych odbiorców na część swojej kukurydzę.
Niedawne wybory w Brazylii doprowadziły do zmiany na stanowisku prezydenta i ocieplenia klimatu na linii Brazylia-Chiny. Były już prezydent Bolsonaro był zwolennikiem twardej polityki wobec Chin prezentowanej przez Trampa.
O ile Państwo Środka było zmuszone do importu brazylijskiej soi, to import kukurydzy był administracyjnie ograniczony przez brak pozwoleń ze względów fitosanitarnych.
Zmieniło się to diametralnie w ostatnich tygodniach, ponieważ Chiny dopuściły ponad 100 podmiotów brazylijskich (zajmujących się magazynowaniem i spedycją) do sprzedaży kukurydzy chińskim odbiorcom.
Pierwsza dostawa brazylijskiej kukurydzy rozpoczęła swoją podróż do Guangzhou w Chinach po tym, jak MV Star Iris, załadowany 67 000 ton kukurydzy, wypłynął z brazylijskiego portu Santos 23 listopada. Więcej przesyłek spodziewanych jest w ciągu dwóch następnych tygodni. Brazylijczycy oczekują, że Chiny kupią 5 milionów ton ich kukurydzy w 2023 roku.
Departament Rolnictwa USA (USDA) prognozuje, że Chiny zaimportują 18 mln ton kukurydzy w całym sezonie 2022/23 (wrzesień-sierpień).
Chiny są drugim po USA producentem kukurydzy na świecie, ale krajowe zużycie o ok. 20 mln ton przewyższy w tym sezonie poziom produkcji. Obecnie Chiny importują kukurydzę z USA i Ukrainy, aby w pełni zaspokoić popyt krajowy.
Chiny – produkcja, spożycie (lewa oś) i zapasy (prawa oś) kukurydzy (w mln ton):
Andrzej Bąk
Źródło: Ukragroconsult, USDA