Jak już wiadomo, projekt ustawy nie był niczym neutralnym. Krótko po debatach mogliśmy zauważyć silne obniżki w skupach. Oscylowały one w granicy kilkunastu groszy na kilogramie. Jeśli trend spadkowy utrzyma się, to najbliższe miesiące mogą okazać się jednymi z najcięższych dla polskich hodowców.
Jak prezentowały się ceny drobiu w 3 tygodniu września?
Tak jak można było się spodziewać, w raporcie sporządzonym przez MRiRW w tygodniu 13-20.09.2020 odnotowano dalsze obniżki na rynku skupu kurczaka.
POLSKA | |||
TOWAR | |||
2020-09-20 | 2020-09-13 | Zmiana ceny [%] | |
kurczęta typu brojler | 3,23 | 3,23 | 0,0 |
indory | 4, 22 | 4,29 | -1,5 |
indyczki | 4,07 | 4,11 | -0,8 |
kaczki typu brojler | 4,28 | 4,27 | 0,1 |
gęsi tuczone | 7,41 | 7,42 | -0,1 |
tuszki kurcząt patroszonych 65% | 5,02 | 5,21 | -3,6 |
Według danych zebranych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w dniach 14-20.09.2020 cena za kilogram brojlera utrzymała się na poziomie sprzed tygodnia i wynosiła średnio ok. 3,23 zł/netto. Kaczki po zeszłotygodniowej obniżce również utrzymują podobny poziom sprzed tygodnia. W skupie za kilogram kaczki można było uzyskać ok. 4,28 zł/netto.
Cena indyków kolejny raz rysuje się tragicznie. Ich wartość z tygodnia na tydzień spada sukcesywnie. W minionym raporcie cena za kilogram indorów wynosiła ok. 4,29 zł/netto a w obecnym już 4,22 zł. W przypadku indyczków cena spadła o 4 gr względem rozpatrywanego okresu. W skupie można było uzyskać 4,07 zł za kg. W rozpatrywanym okresie ceny tuszek kurcząt patroszonych wynosiły 5,02 zł/netto. To spadek rzędu aż -3,6% czyli 19 gr.
Ciągle pod górkę
Wiatr w oczy i nóż w serce. Tak można podsumować życie polskiego hodowcy. Pandemia dała w kość wszelkim sektorom lecz ten drobiarski po uzyskaniu tytułu kraju wolnego od ptasiej grypy miał nadzieje, że wyjdzie na prostą i zrekompensuje straty z początku roku. Niestety polski rząd postarał się ukrócić te marzenia wprowadzając projekt ustawy o ochronie zwierząt. Kolejne obawy wzbudził wpis europosłanki Sylwii Spurek na mediach społecznościowych nawołującej do kolejnych zmian w hodowli zwierząt:
– Jestem zdecydowanie za. Nie możemy dłużej czekać na decyzje poszczególnych państw, czas na odgórny zakaz hodowli klatkowej kur – napisała w mediach społecznościowych.
Czy powinniśmy się obawiać, że kolejna reforma pojawi się na stole z absurdalnym terminem wykonania? Oby nie.
Maria Chmal
źródło: gov.pl
krd-ig.pl