Rynki zbóż wpadły w histerię, gdy agresja Rosji na Ukrainę odcięła od źródła dostaw wielu importerów pszenicy i kukurydzy. Nie wiadomo jak długo potrwa wojna, a tym samym w jakim zakresie Ukraińcy zdołają zrealizować wiosenne siewy kukurydzy i innych zbóż jarych. Z racji blokady portów morza Azowskiego i Czarnego oraz sankcji nałożonych na Rosję, tylko do końca tego sezonu (koniec czerwca) zabraknie na globalnym rynku około 14 mln ton pszenicy z obu krajów i tyle kukurydzy z Ukrainy.
Wzrosty notowań w skali tygodnia były niesamowicie wysokie. Rekordzistą była amerykańska pszenica, której marcowy kontrakt podrożał w minionym tygodniu o 60% do blisko 500 usd/t. Unijny kontrakt na pszenicę z dostawą w marcu podrożał w tym czasie o 36% do 394 usd/t. Mniejsze, ale i tak duże wzrosty dotyczyły kukurydzy. Kontrakt unijny na to zboże zyskał na wartości o 1/5 a amerykański o 15%. Unijny rynek jest bardzo wrażliwy na odcięcie dostaw kukurydzy ukraińskiej. Jesteśmy jako UE dużym importerem netto tego zboża.
Wojna przekłada się też na wzrost notowań nasion oleistych. Tu jednak presja wzrostowa nie jest tak duża jak w przypadku zbóż, mimo że Rosja i Ukraina są największymi producentami słonecznika na świecie i razem odpowiadają za 80% światowego eksportu oleju słonecznikowego.
Nastroje na rynkach finansowych są skrajnie złe. Przekłada się to na dalsze umacnianie dolara przy jednoczesnym kontynuowaniu spadku notowań złotego. Tracą rynki akcji, a na wartości skokowo zyskują zboża, które w Paryżu poprawiają coraz to nowe historyczne maksima. Ropa, po jednodniowym osłabieniu w czwartek, wróciła na 8-letnie szczyty w piątek.
W Paryżu dla kontraktu marcowego na kukurydzę piątek był ostatnim dniem handlu, a analogiczny termin dostawy pszenicy kończy obrót w najbliższy czwartek (10.03.2022). Stąd odnośnikiem cenowym dla rynków gotówkowych są teraz niżej wyceniane kontrakty na kolejny termin dostawy. Oczywiście wyznacznikiem cen nowych zbiorów są serie kontraktów przypadające na czas zbiorów 2022.
Tydzień na giełdowym rynku zbóż i oleistych – rzut oka na wykresy
Andrzej Bąk – eWGT
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż
Oby tak dalej to Putin znowu wygra wojnę