W poniedziałek (7 września br.), policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Mońkach (woj. podlaskie), spotkali się z niecodzienną sytuacją. Około godz. 16.00, w miejscowości Jaświły, patrol zauważyli ciągnik rolniczy, którym kierowało dziecko. Natomiast na miejscu pasażera siedział dorosły mężczyzna. Na widok radiowozu osoby te zamieniły się miejscami.
I jak się wtedy okazało opiekujący się 12-letnim sąsiadem, 33 – latek, pozwolił chłopcu kierować ciągnikiem. Niestety na domiar złego u mężczyzny stwierdzono ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ustalono też, że miał on sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Sprawą zajmie się sąd
Dalszym losem 33 – latka zajmie się teraz sąd. Mężczyzna odpowie za kierowanie ciągnikiem pomimo cofniętych uprawnień oraz w stanie nietrzeźwości. Policjanci ustalają także zakres jego odpowiedzialności w kontekście ewentualnego narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Źródło i foto: KP Policji w Mońkach