Wczoraj, od godz. 16.30, do godzin porannych następnego dnia (stan na godz.: 8.00 dziś), trwała akcja gaśnicza w hali magazynowej w miejscowości Waszkowo (Wielkopolskie). W obiekcie tym składowano jajka i ziemniaki. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu, hala to obiekt magazynowy o wymiarach 25 na 60 metrów i wysokości 12 metrów.
Upadły energetyczne linie?
Prócz samej hali i towaru, płonęły też palety znajdujące się obok budynku.
I to właśnie tam, zdaniem służb, miał się zacząć pożar. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na drewniane skrzynki mogły spaść linie energetyczne i to właśnie stało się bezpośrednią przyczyną zdarzenia. Ogień wraz z wiatrem przeniósł się szybko na magazyn.
Właściciel obiektu wstępnie oszacował straty na około 10 milionów złotych. Spłonęła hala z magazynowanymi w niej rolnymi produktami. Na szczęście w pożarze nie ma osób poszkodowanych. Nie było również konieczności przeprowadzania ewakuacji. Pożar został już opanowany. Teraz trwa jego dogaszanie. W gaszeniu obiektu udział brało 13 zastępów strażaków z terenu powiatu gostyńskiego i leszczyńskiego.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: gostyn24
Groźny pożar w Mikołajkach Pomorskich. Zaczęło się od uderzenia pioruna