czwartek, 19 września, 2024
spot_img

Jak wygląda rolnictwo Rumunii? Nasz tydzień w kraju Draculi! [GALERIA]

Jak przeciętny polski rolnik wyobraża sobie rolnictwo Rumunii? W głowie z pewnością tworzy się obraz ubóstwa oraz małych i nędznych gospodarstw. Tak myśleliśmy również i my, jednak zwiedzając ten kraj zaskoczyliśmy się niesamowicie. Rumunio, czapki z głów!

Pokazujemy polskie rolnictwo i nie tylko

Szukając dla Was nowinek i ciekawych informacji przejeżdżamy dla Was setki, a nawet i tysiące kilometrów. Nasza Polska jak długa i szeroka, tak i piękna i ciekawa. Nie inaczej jest z krajowym rolnictwem. I można by powiedzieć, że wiemy już o nim wszystko, jednakże chcąc je w całości opisać musielibyśmy stworzyć kilkutomową książkę. Może i kiedyś uda nam się to wykonać.

Tymczasem przekraczamy granicę państwa, aby zobaczyć i przedstawić Wam nieco inny świat. Czy to bogaty i o wysokiej kulturze rolnej jakim są Niemcy czy ten biedniejszy i pogrążony w wojnie jakim jest Ukraina. 

Rumuńska wyprawa

Nabierając tempa zajechaliśmy tym razem do Rumunii. Cóż to był za wyjazd! 4500 przejechanych kilometrów i kilkanaście odwiedzonych punktów na mapie. To wszystko po to, aby zrobić i pokazać Wam coś niesamowitego. Jaki był tego cel? Zmienić punkt widzenia i zamazać wizję stereotypowej szarej i zacofanej Rumunii. 

Widoki, które zobaczycie to jedno. Najważniejsze były, jednak rozmowy, a tych było wiele. Rumuni to bardzo przyjaźni i życzliwi ludzie, a jedyną barierą w komunikacji może być co najwyżej język. Wymiana poglądów i dyskusję obfitowały w multum ważnych i ciekawych informacji, które nie sposób w całości opisać czy zawrzeć w krótkich materiałach. Postaramy się, jednak je rzetelnie i szczegółowo przedstawić. 

@agro_profil

Tydzień wyjęty z życia, przejechane niemal 4,5 tyś km i skwar nie do zniesienia. Szykuje się kolejny świetny materiał tym razem z Rumunii😎✌️🇷🇴 #Agroprofil #żniwa #rolnictwo

♬ dźwięk oryginalny – Agro Profil

Od komunistycznego bloku do unijnej wspólnoty

Nie zrozumiemy teraźniejszości, jeśli nie spojrzymy wstecz. Tak też i trzeba poczynić spoglądając na Rumunię. Od historii więc zacznijmy. Rumunia, ta komunistyczna i dyktatorska pod rządami Nicolae Ceaușescuto i uciskiem Związku Radzieckiego to już na szczęście przeszłość. Obraz nędzy i rozpaczy to efekt fanaberii i egoizmu przywódcy, a pomnikiem tych czasów jest Pałac Parlamentu w Bukareszcie będący jedną z większych budowli na świecie! 

35 lat wolnej i niepodległej od autorytaryzmu Rumunii to czas ogromnego rozwoju. Kraj powstał niczym feniks z popiołu za sprawą determinacji mieszkańców. Dzięki działaniom i rozsądnym decyzjom kraj odbudowuje swoją rangę na arenie europejskiej. I choć jeszcze wiele jest do zrobienia to podziw dla obcokrajowca jest ogromny. Rozwijające się aglomeracje czy rozbudowana i nowoczesna infrastruktura to zasługa między innymi środków unijnych, których Rumunia jest beneficjentem od 2007 roku. 

Rolnictwo Rumunii – od małych gospodarstw do dużych agroholdingów

Rolnictwo tworzą gospodarstwa, a tych w Rumunii nie brakuje. W trakcie tygodniowej podróży odwiedziliśmy ich kilka. Zarówno te małe produkujące na własny użytek, średnie będące własnością rumuńskich rolników oraz te wielkie prowadzone przez zagraniczny kapitał. To dało nam pełny obraz funkcjonowania całości i obiektywny punkt widzenia. 

Za znaczącą część produkcji odpowiadają Ci najwięksi i to tutaj widać znaczący postęp technologiczny. Na tysiącach hektarów należących do właścicieli z Zachodu uprawia się wielkotowarowo pszenicę i jęczmień ozimy, rzepak czy słonecznik. Przy czym wielkotowarowość nie równa się wysokiej intensywności produkcji. Każde wydane euro jest tutaj skrupulatnie policzone. Jego wartość ma urosnąć, a nie spaść. Optymalizacja jest więc kluczowym aspektem, o którym mówiono nam podczas rozmów. 

Jakby nie patrzeć na narodowość właściciela czy zarządcy gospodarstwa oraz na inwestowaną walutę podejście jest jedno. Rolnictwo w Rumunii traktowane jest jak biznes. Biznes robiony z zyskiem i wizją rozwoju, ale i przyjemnością i poszanowaniem tradycji.

Żyzne gleby i wysoki poziom próchnicy 

Możliwości produkcyjne rumuńskiego rolnictwa dają dwie ściśle związane ze sobą rzeczy – żyzne gleby i wysoki poziom próchnicy. Czarnoziemy stanowią niemalże 30% powierzchni kraju, a uzupełnieniem całości są gleby brunatne i mady rzeczne. Średni poziom próchnicy wynosi stanowi 2,67% (w Polsce 1,5%). 

Od pola do portu

Kluczem do sukcesu nie są, jednak wielkie i żyzne połacie czy nowoczesny sprzęt. Nie sztuką jest więc wyprodukować, sztuką jest towar sprzedać i to z zyskiem. Rumunia opanowała to już chyba do perfekcji. 

Życiodajny Dunaj to już nie tylko źródło wody pitnej, ale i doskonały szlak transportowy. Na rzece znajduje się ponad 70 portów. Z nich załadowane płody rolne płyną dalej. A gdzie? Do ogromnych terminali zbożowych w Konstancy. W przeciągu ostatnich lat to miejsce jest sercem rumuńskiego rolnictwa, ale i oknem na świat. 26 mln ton zboża rocznie wypływa stąd na Morze Czarne. Tymczasem przez polskie porty wypływa tylko 7 mln. 

Rumuńskie żniwa w pełni

Nasz tydzień w Rumunii był o tyle barwny iż trafiliśmy w porę najważniejszą. Żniwa to okres pełen pracy i wysiłku, ale i barwnych widoków zapierających dech w piersiach. Na wielkich połaciach rozciągających się po horyzont pracowały dziesiątki kombajnów zbożowych. To był niesamowite doświadczenie, który możecie zobaczyć w naszym materiale filmowym znajdującym się poniżej.

Wyjazd nie odbyłby się bez życzliwych ludzi i pozyskanych znajomości. Ogromne podziękowania dla Jakuba Świerkota jak i całego zespołu firmy Świerkot! Bez nich ta życiowa podróż z pewnością by się nie udała. 

Do szczegółów dotyczących gospodarowania na rumuńskiej ziemi oraz tajników produkcji roślinnej powrócimy wkrótce. Śledźcie nas na bieżąco!

spot_imgspot_img
Michał Piśny
Michał Piśny
Jestem rolnikiem z pasji i zamiłowania. Produkcja roślinna jest od wielu lat sektorem moich zainteresowań i działań. W okresie wegetacji spędzam dużo czasu na polach. Bardzo ważna dla mnie jest ochrona naszego miejsca pracy jakim jest gleba. W swojej pracy skupiam się na propagowaniu zrównoważonego rolnictwa. Obecnie studiuję rolnictwo na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Dokształcam się stale poprzez kursy i szkolenia. Jestem otwarty na kontakty z ludźmi.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x