Co znajdziesz w artykule?
Ostatnie wypowiedzi znanego influencera „Dzikiego Trenera” wywołały burzę w mediach społecznościowych. Jego kontrowersyjne stwierdzenia na temat hodowli krów i jakości mleka spotkały się z ostrą krytyką ze strony rolników.
Syf. Antybiotyki. Drastyczne warunki
„Krowy jedzą syf i żyją w syfie” – te słowa oburzają, zwłaszcza że są całkowicie oderwane od rzeczywistości.
Dziki Trener zarzucił hodowcom, że:
• Krowy są hodowane w drastycznych warunkach,
• Są karmione paszą zamiast trawą, bo ziemia jest za droga,
• Żyją w brudzie i chorują, a rolnicy rzekomo podają im antybiotyki.
Rolnicy nie kryją oburzenia. Podkreślają, że to nie tylko nieprawda, ale również szkalowanie polskiego mleczarstwa, które należy do jednych z najbardziej rygorystycznie kontrolowanych w Europie.
„Zapraszam Dzikiego Trenera na gospodarstwo”
Jedna z rolniczek postanowiła wprost odpowiedzieć influencerowi. W swoim oświadczeniu zaprosiła go na swoje gospodarstwo, aby mógł zobaczyć, jak wygląda rzeczywista opieka nad zwierzętami i jak powstaje mleko najwyższej jakości.
„Niech mi pan powie, która mleczarnia kupiłaby mleko z antybiotykami? Który rolnik ryzykowałby kary finansowe za taki produkt? To niedorzeczne zarzuty!” – napisała w emocjonalnym apelu.
Prawda o hodowlach
Rolnicy z Polski podkreślają, że dobrostan zwierząt jest jednym z kluczowych elementów nowoczesnej hodowli. Krowy mają dostęp do odpowiedniej paszy, przestrzeni i opieki weterynaryjnej. Każda partia mleka jest badana, a wykrycie antybiotyków oznacza surowe konsekwencje finansowe dla rolników.
Warto zadać sobie pytanie – czy takie oskarżenia są próbą promocji własnych produktów kosztem rolników? Nasze Polskie mleczarstwo to duma narodowa, a słowa Dzikiego Trenera, niekoniecznie skierowane w stronę polskich przedsiębiorców wydają się być nieświadomym wpisaniem się w narrację niszczącą rodzimy przemysł mleczarski.
Pokażmy prawdę i szanujmy ciężką pracę rolników, którzy każdego dnia dbają o jakość naszych produktów!
I ma rację. U mnie w wiosce jest 3 dużych hodowców krowy są zamknięte w jednym zagajniku 24godz na dobę może tylko siąść i wstać. Trawy nie widzą i nie zobaczą.
Tylko pasze i siano i tak w kółko.
A wystarczy słuchać ze zrozumieniem to by wiedzieli, że nie chodzi o polskich rolników.
Gość mówi że takie mleko ściągane jest zza granicy.
Szanowna Pani. Proszę najpierw obejrzeć film Dzikiego Trenera oraz zaangażować na chwilę mózg. Proszę mi odpowiedzieć,w którym momencie tego filmu jest mowa o polskim rolnictwie. Ponadto proszę pogłębić wiedzę.
Czy Wy umiecie słuchać ze zrozumieniem? On nic o Polsce nie mówił, ani o polskich rolnikach. Rzetelne dziennikarstwo. Macie dla wyjaśnienia pseudoredaktorzy… https://www.youtube.com/watch?v=cLHWz7EvNak&ab_channel=DzikiTrener