Podejrzewamy, że spółka Viterra Polska mogła zawrzeć niedozwolone porozumienie z operatorami świadczącymi usługi przeładunkowe w portach morskich w Gdańsku i Gdyni. Efektem mogło być utrudnienie działalności innym przedsiębiorcom na rynku handlu zbożem. W trakcie przeszukania w siedzibach trzech spółek zebraliśmy obszerny materiał dowodowy, który obecnie analizujemy – przekazał Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Podejrzenia o monopolizację rynku zbóż
Postępowanie wyjaśniające prowadzone przez Prezesa UOKiK dotyczy podejrzenia zawarcia porozumienia ograniczającego konkurencję, które może utrudniać dostęp do usług przeładunku portowego dla części przedsiębiorców. W tej sprawie Pracownicy UOKiK, za zgodą sądu i przy wsparciu Policji, przeprowadzili przeszukania w siedzibach trzech firm: Viterra Polska, Port Gdański Eksploatacja i OT Port Gdynia.
Viterra Polska jest wiodącym podmiotem na polskim rynku eksportu i importu zboża. W przypadku zawarcia porozumienia pozycja Spółki mogłaby w niedozwolony sposób ulec dalszemu wzmocnieniu, czy nawet doprowadzić do zmonopolizowania przez nią rynku. Miałoby to również pośredni wpływ na produkcję oraz ceny skupu zboża.
Kara to nawet 2 mln zł
Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas Prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.
Oczywiste jest, że takie działania powinny być bez wyjątków karane, niemniej jednak jest pewien sposób, który “ratuje” nieuczciwym przedsiębiorców. Dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia kary pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy z Prezesem UOKiK w charakterze „świadka koronnego” oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.
O wynikach kontroli powinniśmy się dowiedzieć niebawem.
źródło:UOKIK