Według obecnych prognoz okres od 13 lutego do 7 marca zapowiada się z przewagą minusów w ciągu doby. O ile początkowo ma być przeplatanie minusów z plusami to około 20 lutego- 7 marca ma szansę pojawić się zima. Wtedy jak tylko zobaczymy, że gleba zmarzła można rozsiewać kizert itp. W tym okresie będzie znacznie mniej opadów niż ostatnio. Po 7 marca, aż do kwietnia będzie bardzo ciepło- wtedy rozpocznie się fenologiczna wiosna, która w przyrodzie będzie zauważalna już od 15-20 marca.
W tym okresie opadów ma być bardzo mało- gleba szybko wyschnie. Wysokie temperatury zaowocują wczesną wiosną, która nieco przystopuje w kwietniu. Kwiecień po suchym i gorącym marcu ma szansę przynieść trochę opadów- suszy w tym miesiącu być nie powinno. Temperatury typowo kwietniowe na poziomie 3-16 stopni. W pierwszej połowie miesiąca może być dość chłodno- popada krupa śnieżna a nocami słupki rtęci spadną do -4/-1 stopnia. Jednak po połowie miesiąca powinno zrobić się cieplej i w maju zrobi się gorąco. Jest obecnie nawet szansa, że majowe przymrozki się w tym roku nie pojawią. Co do opadów w maju ciężko mi się wypowiedzieć. To co wiem to odnośnie czerwca- statystycznie ma moim zdaniem szanse zapisać się jako mokry, kapryśny, bez upałów- całkowite przeciwieństwo ubiegłego czerwca.