Na krajowym rynku zbóż nadal trudno dostrzec zauważalny wzrost podaży. Większość młynów i wytwórni pasz wciąż opiera się na wcześniejszych kontraktach i zapasach, co stawia ich w sytuacji, gdzie muszą działać na zasadzie przewidywania zapotrzebowania. Jednakże, niektóre wytwórnie, nieposiadające dużej rezerwy surowca, zmuszone są do dokonywania bieżących zakupów, co skutkuje koniecznością oferowania wyższych cen, szczególnie w kontekście ograniczonej podaży na rynku.
Wzrost cen pszenicy w portach
Perspektywa wprowadzenia przez Radę Ministrów nowych dopłat do sprzedanego ziarna zbóż sprawia, że rolnicy mających magazynowane ziarno będą prawdopodobnie skłonni je sprzedać przed końcem maja, aby skorzystać z rządowych zachęt.
Eksporterzy, z kolei, prowadzą znaczne zakupy pszenicy, reagując na wzrost cen na rynkach światowych oraz rosnącą popyt. Wzrost cen pszenicy w portach skutkuje również większą sprzedażą tego zboża na eksport, nawet z regionów kraju oddalonych od portów, gdzie niskie koszty transportu stają się czynnikiem zachęcającym.
Ceny zbóż oferowane przez przetwórców w zależności od regionu kraju w maju/czerwcu br. zebrane i przedstawione przez Izbę Zbożowo-Paszową wyglądają następująco (stan na 10 maja br.):
- Pszenica konsumpcyjna (12.5/76/250): 850-930 PLN/t,
- Pszenica paszowa: 750-870 PLN/t,
- Żyto konsumpcyjne: 560-630 PLN/t,
- Żyto paszowe: 520-590 PLN/t,
- Pszenżyto: 630-700 PLN/t,
- Jęczmień paszowy: 660-750 PLN/t,
- Owies paszowy: 760-880 PLN/t,
- Kukurydza: 750-850 PLN/t,
- Rzepak: 1950-2030 PLN/t.
Eksporterzy w dalszym ciągu koncentrują się głównie na zakupie pszenicy, podczas gdy dostępność kukurydzy na eksport pozostaje ograniczona.
Izba Zbożowo-Paszowa przewiduje, że wywóz pszenicy z kraju w całym sezonie 2023/24 będzie bliski rekordu i może ukształtować się powyżej 5,5 mln ton, a kukurydzy wynieść ok. 4 mln ton.