Co znajdziesz w artykule?
W środę wieczorem w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy (S2) doszło do groźnego pożaru. Ciężarówka należąca do firmy Mlekovita stanęła w płomieniach na odcinku między węzłami Puławska i Wilanów. W wyniku zdarzenia tunel został całkowicie zamknięty w obu kierunkach, powodując ogromne utrudnienia w ruchu.
Pożar w tunelu. Kierowca zdążył uciec
Do zdarzenia doszło około godziny 18:57. Według relacji świadków, podczas jazdy w okolicy przedniego koła pojazdu pojawiły się iskry, po czym ogień błyskawicznie objął kabinę ciężarówki.
Na szczęście kierowca zareagował w porę – zatrzymał pojazd i opuścił go o własnych siłach. Nie wymagał pomocy medycznej, jednak ciężarówka doszczętnie spłonęła.
Tunel zamknięty, akcja strażaków
Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej. Jak poinformował młodszy brygadier Artur Kamiński, akcja gaśnicza przebiegała sprawnie, ale tunel trzeba było zamknąć w obu kierunkach z powodu silnego zadymienia.
– Pożar został opanowany, a tunel oddymiony. Pojazd nie przewoził materiałów niebezpiecznych – przekazała stołeczna straż pożarna.
Ogromne korki i objazdy
Zamknięcie tunelu spowodowało chaos na warszawskich drogach. Kierowcy utknęli w korkach, a trasa S2 była nieprzejezdna przez kilka godzin. Ruch kierowano na objazdy, co znacznie wydłużyło czas przejazdu przez stolicę.
Tunel otwarty po północy
Po zakończeniu akcji gaśniczej służby przeprowadziły kontrolę stanu technicznego tunelu. O północy wznowiono ruch w kierunku Terespola, a dwie godziny później otwarto także nitkę w stronę Poznania.
Co było przyczyną pożaru?
Wstępne ustalenia wskazują, że pożar mógł wybuchnąć na skutek awarii układu hamulcowego lub przegrzania jednego z elementów pojazdu. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale zdarzenie pokazało, jak groźne mogą być pożary w tunelach.
Służby apelują do kierowców o regularne przeglądy techniczne pojazdów i zachowanie ostrożności na trasach szybkiego ruchu.