Co znajdziesz w artykule?
Obecnie trwający przegląd dyrektyw dotyczących dobrostanu zwierząt w Unii Europejskiej skupia się na kwestii stosowania klatek w hodowli. Koncepcja spopularyzowana przez europejską inicjatywę obywatelską „Koniec epoki klatkowej” paradoksalnie nigdy wcześniej nie została poddana żadnej kompleksowej ocenie skutków. W odpowiedzi na to, Copa-Cogeca podjęła decyzję o zleceniu sporządzenia wyczerpującego raportu, mającego na celu lepsze zrozumienie aspektów ekonomicznych, społecznych i środowiskowych związanych z taką propozycją.
Wyniki badania rzucają nowe światło na zakaz hodowli klatkowej
Pod koniec maja odbyło się bardzo popularne wydarzenie online, podczas którego zostały przedstawione wyniki badania. Trzy różne instytuty badawcze, korzystając z modelu CAPRI, skupiły się na dwóch sektorach: hodowli trzody chlewnej (zakaz stosowania kojców dla macior) oraz hodowli drobiu (zakaz hodowli kur niosek). Badanie uwzględniło trzy różne scenariusze: natychmiastowy zakaz do 2025 roku (scenariusz A), zakaz do 2035 roku (scenariusze B1 i B2) oraz zakaz do 2045 roku (scenariusze C1 i C2). Przeprowadzone opracowanie ujawniło wiele konsekwencji, które dotychczas były całkowicie pomijane w publicznej debacie na ten temat.
“Według badania, najbardziej dotkniętym sektorem będzie produkcja trzody chlewnej. We wszystkich scenariuszach zakaz stosowania klatek porodowych wymusiłby na hodowcach znaczne inwestycje. Doszłoby także do pogorszenie wydajności produkcji oraz – jak pokazują wyniki modelu – zmniejszenia populacji loch i produkcji prosiąt w we wszystkich 27 krajach Unii Europejskiej” – powiedział ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych Grzegorz Brodziak wiceprezes Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej POLPIG.
Wzrost ryzyka i nakładów pracy
Szczegółowe wyniki badania, które zostały przedstawione, dostarczyły cennych informacji dotyczących wpływu zakazu stosowania klatek na różne aspekty hodowli zwierząt. Między innymi były to:
- wzrost śmiertelność prosiąt: +15% (wolne kojce porodowe z czasowym ograniczeniem); + 20% (w wolnym kojcu bez czasowego ograniczenia ruchów),
- spadek miotów na lochę/rok: -1.9%,
- wzrost zużycie paszy w okresie laktacji (28 dni): + 7,3%,
- wzrost śmiertelność loch: + 5%,
- wzrost wybrakowania: + 15%,
- wzrost nakładu pracy: +1 minuta/lochę dziennie w okresie laktacji; + 2 minuty/locha dziennie w okresie laktacji;
- wzrost kosztów weterynaryjnych: + 7,5%.
Brak wsparcia finansowego grozi zakończeniem produkcji
W trakcie badania przeprowadzono również ankietę wśród rolników, aby pozyskać ich opinie na ten temat. Zdecydowana większość rolników objętych badaniem (67%) wyraziła bardzo negatywną ocenę planowanego wprowadzenia zakazu stosowania klatek porodowych dla macior. Organizacje producentów trzody chlewnej oraz sami hodowcy trzody chlewnej wyrazili duże zaniepokojenie związanym z koniecznością poniesienia znacznych nakładów inwestycyjnych. W przypadku braku adekwatnego wsparcia finansowego od Unii Europejskiej, wielu producentów może być zmuszonych zakończyć swoją działalność.
Kluczowe znaczenie będzie miała długość okresu przejściowego pomiędzy obecnym a nowym systemem hodowli. Branża oczekuje, że okres ten uwzględni wszystkie zidentyfikowane w badaniu ryzyka i wyzwania. G. Brodziak z Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej POLPIG komentuje:
„Przejście ze starego systemu na nowy powinno być wsparte znaczącym dofinansowaniem producentów w Unii Europejskiej. W przeciwnym razie, wielu z nich będzie zmuszonych zakończyć produkcję.”
Wprowadzenie zakazu ma potencjał wzmocnić tendencję do koncentracji produkcji
Badania jednoznacznie wykazały, że wprowadzenie zakazu ma potencjał wzmocnić tendencję do koncentracji produkcji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mniejsi rolnicy, którzy nie mają następców, zrezygnują z produkcji (24% rolników objętych badaniem, co odpowiada 13% populacji loch w UE) . Z drugiej strony, niektóre gospodarstwa przestawią się wyłącznie na tucz, jako alternatywną formę hodowli.
Cóż, niezbędne jest kontynuowanie otwartej debaty i dalszych badań, aby znaleźć równowagę między dbałością o dobrostan zwierząt a zapewnieniem opłacalności hodowli. Tylko w ten sposób można osiągnąć długoterminowe rozwiązania, które będą służyć zarówno zwierzętom, jak i producentom, oraz uwzględniać różnorodność i zrównoważenie całej branży rolniczej.
źródło: FBZPR