Miniony tydzień przyniósł podwyżki w sektorze drobiarskim we wszystkich kategoriach. Największym wzrostem cieszą się hodowcy indyków, ich cena od kilu tygodni cały czas rośnie a to wynik mniejszej podaży żywca i coraz mniejszych zapasów w chłodniach. Ekperci są zdania, że braki tego mięsa na rynku będą odczuwalne przynajmniej do połowy lutego. Czy to oznacza, że ceny za indyki będą jeszcze wyższe? Czas pokaże.
Po ile brojler a po ile tuszka?
Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW w minionym raporcie na rynku krajowym odnotowano wzrosty cen we wszystkich kategoriach.
Według danych zebranych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w dniach 17.01 – 24.01.2021r tuszki kurcząt patroszonych zbywano średnio po 5,58 zł/kg, o 1,1% drożej niż przed tygodniem. Cena tuszek indyków także była wyższa niż ostatnio i wyniosła 10,34 zł/kg.
Cena za kilogram brojlera także utrzymała się na wyższym poziomie i wynosiła średnio ok. 3,31 zł/netto. Była to cena o 5 gr/kg wyższa niż w poprzednim notowaniu.
Kaczki utrzymały podobny poziom cen co w zeszłym raporcie. W skupie za kilogram kaczki można było uzyskać ok. 4,37 zł/netto.
Ceny w skupie indyków cały czas rosną. Za indory dostawcy uzyskiwali przeciętnie 4,38 zł/kg a w przypadku indyczków cena spadła do poziomu 4,47 zł/kg, o 26 gr więcej w stosunku do zeszłego raportu.
źródło: gov.pl
kowr.pl