Co znajdziesz w artykule?
Na terenie województwa lubelskiego odnotowano znaczący wzrost przypadków wścieklizny. Z uwagi na pojawiające się nowe ogniska wścieklizny, wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie, które nakłada obowiązek szczepienia kotów oraz ograniczenia dotyczące wyprowadzania psów na obszarze zagrożonym.
Nakaz szczepienia kotów w Lubelskim
W odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków, wojewoda Krzysztof Komorski ogłosił nowe środki prewencyjne, mające na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się wścieklizny. Rozporządzenie obejmuje nakaz szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie, co ma istotne znaczenie, szczególnie w obszarach wiejskich, gdzie kontakt ze zwierzętami dzikimi może być częstszy.
Ograniczenie dotyczące wyprowadzania psów
Dodatkowo, właściciele psów są zobowiązani do trzymania swoich zwierząt na uwięzi lub na ogrodzonym terenie, aby ograniczyć możliwość ich kontaktu z dzikimi zwierzętami. Ponadto nakazuje się pozostawianie zwierząt gospodarskich na wybiegach lub pastwiskach pod nadzorem właściciela zwierząt.
Wścieklizna w województwie lubelskim – najnowsze informacje i ostrzeżenia
W województwie lubelskim potwierdzono już 13 ognisk wścieklizny, co budzi coraz większe zaniepokojenie wśród lokalnych mieszkańców oraz służb weterynaryjnych.
Dziesiąte ognisko zlokalizowano w miejscowości Tarzymiechy Drugie, około 60 km od granicy z Ukrainą. Jedenaste ognisko odkryto w Michałowie Kolonii, 20 km od granicy, a dwunaste w Woli Gródeckiej, 12 km od granicy. Trzynaste ognisko stwierdzono w miejscowości Żerniki, zaledwie 8 km od granicy z Ukrainą.
Wszystkie przypadki dotyczyły padłych lisów.
Czy zaszczepione zwierzę może zachorować na wściekliznę?
Dostępne w Polsce szczepionki przeciwko wściekliźnie zawierają wirusa w formie martwej, co oznacza, że nie mogą one powodować zachorowania u zaszczepionego zwierzęcia. Warto zauważyć, że szczepienia skutecznie chronią zwierzęta, a ich stosowanie znacznie ogranicza ryzyko transmisji wirusa na ludzi.
Kiedy ostatni raz wścieklizna była zagrożeniem dla ludzi w Polsce?
Dzięki systematycznym szczepieniom i stałej profilaktyce ostatni przypadek śmiertelny wścieklizny u człowieka w Polsce odnotowano w 2002 roku. Wścieklizna nadal jednak występuje u zwierząt dzikich, zwłaszcza u lisów, które są głównymi nosicielami wirusa na obszarach wiejskich i leśnych. Dlatego też zagrożenie wścieklizną pozostaje realne, a każda forma prewencji, w tym obowiązkowe szczepienia, odgrywa kluczową rolę w bezpieczeństwie ludzi i zwierząt.
Gdzie występuje wścieklizna w Polsce? [MAPA]
W Polsce obszary szczególnie narażone na wystąpienie wścieklizny to tereny wiejskie i leśne, gdzie występuje większa populacja dzikich zwierząt, takich jak lisy czy borsuki. Na dzień 31.10.2024 najwięcej ognisk wścieklizny koncentrowało się w województwie lubelskim, a w szczególności w powiatach tomaszowskim, zamojskim, hrubieszowskim i krasnostawskim.
Będzie akcja szczepienia lisów wzdłuż granicy z Ukrainą
W związku z wykryciem nowych ognisk wścieklizny, wzdłuż granicy z Ukrainą zostanie przeprowadzona dodatkowa akcja szczepienia lisów. Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii zdecydował o intensyfikacji działań prewencyjnych, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa na teren Polski.
W ramach akcji specjalne szczepionki przeciwko wściekliźnie będą zrzucane z samolotów w pasie minimum 50 kilometrów od granicy. Zastosowanie szczepienia lotniczego umożliwia dotarcie do trudno dostępnych obszarów, w których lisy, główni nosiciele wirusa, mogą stanowić największe zagrożenie.
Akcja szczepień potrwa od 8 listopada i potrwa tydzień.
PRZECZYTAJ TAKŻE O NOWYM ZAGROŻENIU W POLSCE – Gorączka Zachodniego Nilu w Polsce – najnowsze informacje.
źródło: lubelska.policja.gov.pl
Piękne bzdury piszą 🙂 „Dostępne w Polsce szczepionki przeciwko wściekliźnie zawierają wirusa w formie martwej, co oznacza, że nie mogą one powodować zachorowania u zaszczepionego zwierzęcia”. Martwej ? Ale od dawna wiadomo, że tzw. wirusy nie są żywe, więc jeśli nie są żywe, to nie mogą być bardziej martwe 😉
A tak na marginesie, nigdy żadna szczepionka nikogo nie uratowała. Co więcej, wirusy to martwe części rozpadających się komórek. Więc nikomu nie zagrażają. Nie można się nimi zarazić. Mechanizm tzw. zarażania jest zupełnie inny. Ale ludzi się do tego nie przekona. Przez ponad 100 lat byli uczeni, że wirusy są za wszystko odpowiedzialne. A kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.