Południe Europy w ten weekend opanuje wyjątkowo gorąca masa powietrza. W czwartek w Palermo odnotowano 40 stopni. U wybrzeży Tunezji nawet 46 stopni. Do nas na szczęście ta masa powietrza nie dotrze, to jednak będzie bardzo niedaleko naszych granic.
W sobotę o poranku jeszcze miejscami przygruntowe przymrozki do -1 stopnie. Na wysokości 2 metrów odnotujemy przeważnie 3-5 stopni powyżej zera. W najcieplejszym momencie dnia zobaczymy od 12 do 15 stopni. Tylko na południowym zachodzie około 16-17 stopni. Będzie dość chłodno zważywszy na silniej wiejący wiatr do 40- 50 km/h. Pojawi się również sporo chmur, z których miejscami pokropi deszcz.
Cieplejsza pogoda nastanie w niedzielę. O poranku już nigdzie nie będzie przymrozków. Przeważnie zobaczymy około 4-7 stopni powyżej zera. W ciągu dnia również cieplej. Od 15 stopni na północy, 17 stopni w centrum do 21 stopni na południu kraju.
W całym kraju dużo słońca i bez opadów. Słabiej powieje również wiatr, dzięki czemu odczuwalna temperatura będzie wyższa od wskazań na termometrach.
Łukasz Sieligowski