Już w pierwszej części nocy na zachodzie kraju zacznie padać śnieg, który będzie zablokowany przez mroźny wyż. Nad ranem śnieg poprószy jeszcze miejscami od Opola po Zieloną Górę i Słubice.
Na wschodzie i północnym wschodzie sporo chmur i niewiele przejaśnień. Najwięcej pogodnego nieba powinno być od Kozienic po Sandomierz, Podkarpacie, Roztocze i Małopolskę- tutaj lokalnie temperatura spadnie do -15/-10 stopni. Na Pogórzu do -19/-15 stopni. Na wschodzie i w centrum około -11/-6 stopni. Tylko tam gdzie pojawi się na chwilę trochę rozpogodzeń temperatura szybko spadnie do -14 stopni. Na zachodzie i północy nie mniej niż -5/-3 stopnie.
W ciągu dnia chwilami nieznacznie poprószy od Pomorza Zachodniego po Wielkopolskę, Ziemię Lubuską, Łódzką Górny Śląsk. Na wschodzie bez opadów i sporo rozpogodzeń.
Temperatura podskoczy na zachodzie po południu do 1-3 stopni na plusie. Na wschód od Warty, nadal trzymać na niewielki przymrozek przez cały dzień.
Wiatr powieje z południa do 35 km/h.
Suma opadów śniegu od Gryfina po Cedynie, Słubice, Zgorzelca może wynieść 2-4 centymetry.
Coraz ciekawiej wyglądają prognozy na okres soboty- wtorku 20-23 luty. Być może na chwilę napłynie do nas powietrze zwrotnikowe. Po zimnych tygodniach możliwe, że na chwilę poczujemy wiosnę, a temperatura na Podhalu, Przedgórzu Sudeckim oraz w rejonie Przewoza na Ziemi Lubuskiej może wzbić się do 14 stopni Celsjusza. Ta fala ciepła z pewnością wszystkich zaskoczy, jednak w marcu zima jeszcze pokaże swoje pazurki, znacznie większe nić w ostatnich latach.