Noc z piątku na sobotę z ujemnymi wartościami na termometrach w całym kraju. Temperatura spadnie do -5/-2 stopni na północy, -3/0 stopni na wschodzie, zachodzie i w centrum, do -2/+2 stopni na południu i południowym zachodzie- przy gruncie mróz w całym kraju. Wiatr będzie słaby a niebo bezchmurne.
W sobotę na wschodzie i północy rozwinie się sporo chmur kłębiastych. Trochę chmur, trochę słońca w centrum i niemal bezchmurne niebo na południu i zachodzie kraju.
Temperatura wyniesie od 10 stopni od Gdańska po Suwałki, 11-13 stopni na wschodzie i w centrum oraz na północy, 14-15 stopni od Podkarpacia po Małopolskę, Łódzkie, Wielkopolskę i Pomorze Zachodnie, do 15-16 stopni na południowym zachodzie.
Wiatr powieje słabo przez cały dzień.
Z soboty na niedzielę przymrozki od -5 do 0 stopni powrócą do całego kraju. W ciągu dnia się nieznacznie ochłodzi. Zobaczymy od 8-9 stopni na północy, 10-12 stopni na wschodzie i w centrum, do 12-14 stopni na południu i zachodzie.
Wiatr odrobinę silniejszy niż w sobotę w porywach do 35-40 km/h- szczególnie na północy.
W niedzielę pojawi się więcej słońca na wschodzie i północy niż w sobotę.
Jakieś kolejne fronty widnieją w okresie 23-27 kwietnia. Nie wiadomo jeszcze, czy będą to suche fronty jak ostatnio, czy może zrzucą nam trochę wody. Na dziś, największe szanse na opady w wyżej wymienionym okresie ma Podkarpacie, zaś najmniejsze Ziemia Lubuska i Pomorze Zachodnie.
Łukasz Sieligowski