wtorek, 25 marca, 2025
spot_img

Wiosenne odchwaszczanie zbóż ozimych – kiedy i jak przeprowadzić korektę herbicydową?

spot_imgspot_img

Wiosenne odchwaszczanie zbóż ozimych to najczęściej uzupełniający zabieg, który zgodnie z dobrą praktyką rolniczą powinien zostać wykonany ewentualnie jako tzw. korekta herbicydowa. Do wyboru mamy kilkanaście substancji czynnych zwalczających chwasty dwu- i jednoliścienne.

Korekta po jesiennych zabiegach 

Odchwaszczanie zbóż jesienią staje się powoli standardem w zbożach ozimych. Czasem, jednak nie jest ono wystarczające za sprawą długiej jesiennej wegetacji, nadmiernie uwilgotnionej gleby czy rozciągniętego okresu wschodów chwastów, szczególnie takich, które mogą kiełkować także w niskich temperaturach. Do wiosennych problemów z zachwaszczeniem przyczynia się także nieodpowiedni termin wykonanego jesiennego zabiegu, niepoprawny dobór herbicydu pod kątem występujących gatunków oraz niekorzystne warunki pogodowe.
 
W niektórych rejonach Polski jesienna aura nie pozwoliła na wykonanie zabiegu regulacji zachwaszczenia lub okna pogodowe były zbyt krótkie aby ochronę przeprowadzić na wszystkich plantacjach. Dotyczy to przede wszystkim późno sianych pszenic. W takich sytuacjach należy pamiętać, że presja chwastów będzie tym większa, im wyższa jest faza rozwojowa danych zbóż.
 
W celu zwalczenia nowo wschodzących chwastów lub ewentualnie tych, które nie zostały wyeliminowane jesienią należy wykonać zabieg korekcyjny w oparciu o odpowiednio dobrane substancje aktywne i ich dawki. Kluczowym czynnikiem jest także stosowny termin wykonania zabiegu, co jest często wyzwaniem w okresie wczesnowiosennym.  

Narastające zagrożenie zachwaszczenia wymaga podjęcia odpowiednich działań ochronnych. Fot. M. Piśny

Rośnie zagrożenie zachwaszczenia 

Do najgroźniejszych chwastów jednoliściennych w zbożach należą: miotła zbożowa, wyczyniec polny, a także życice i stokłosy występujące w niektórych regionach. Wśród gatunków dwuliściennych przeważają: chaber bławatek, mak polny, fiołek polny, przytulia czepna, jasnoty, gwiazdnica pospolita, przetaczniki, bodziszki i rumian polny. W sytuacji płodozmianu z rzepakiem ozimym również jego samosiewy będą niebezpieczne.
 
W Polsce zboża dominują w strukturze zasiewów, co spowodowało nagromadzenie się gatunków chwastów typowych dla tej grupy roślin uprawnych. Korzystanie przez lata z tych samych substancji aktywnych, błędny dobór środków do aktualnego zachwaszczenia i panujących warunków pogodowych oraz nieodpowiednie fazy aplikacji doprowadziły do ograniczenia skuteczności ochrony herbicydowej i powstania chwastów odpornych.
 
W tym temacie najwięcej mówi się o miotle zbożowej odpornej na substancje aktywne należące do inhibitorów enzymu ALS, grupa HRAC 2 (mezosulfuron metylowy, jodosulfuron metylosodowy, piroksysulam). Na terenach gdzie występuje uproszczony płodozmian lub monokultura zbóż, coraz częściej pojawiają się biotypy odporne na fenoksaprop-p etylu należący do inhibitorów ACCazy, grupa HRAC 1. W takich gospodarstwach często zdarza się, że kolejna substancja należąca do graminicydów- pinoksaden traci skuteczność działania.

Niska wrażliwość chwastów na inhibitory ALS i  inhibitory ACCazy  (fenoksaprop-p etylu, pinoksaden) może dotyczy również wyczyńca polnego. W Polsce znane są również biotypy chabra bławatka odporne na tribenuron metylowy i florasulam (inhibitory ALS) co sprawia trudności w jesiennym zwalczeniu. Mak polny charakteryzujący się wysoką płodnością- dużą liczbą nasion, na niektórych obszarach również wykształcił biotypy odporne na tribenuron metylowy.
 
Problemy uodparniania się chwastów i kompensacji gatunków uciążliwych mogą okazać się trudne do szybkiego opanowania. Należy pamiętać, że najlepszym rozwiązaniem w walce z nadmiernym zachwaszczeniem jest odpowiednio dobrany płodozmian. W innych roślinach uprawnych istnieje możliwość korzystania z substancji o odmiennych mechanizmach działania.

W połączeniu z odpowiednim przygotowaniem stanowiska pod roślinę w plonie głównym, a więc wykonaniem zabiegów mechanicznego zwalczania chwastów, skuteczność działania tych metod jest bardzo wysoka. Tylko kompleksowe działania są w stanie zatrzymać dalszą ekspansję chwastów uciążliwych i biotypów odpornych. 

W okresie wczesnowiosennym należy wykonać lustrację plantacji i wykonać ewentualny zabieg herbicydowy. Fot. M. Piśny

Lustracja plantacji pod kątem zagrożenia 

W pierwszej kolejności należy wykonać lustrację pól, niezależnie od tego czy na danym terenie były wykonywane jesienne zabiegi czy też nie. Ocena dotyczyć będzie składu gatunkowego chwastów oraz ich faz rozwojowych i liczebności. Ważne, aby określić również kondycję zbóż po okresie zimowym. Na podstawie przeprowadzonej lustracji i przebiegu pogody, jeżeli wymaga tego plantacja należy zaplanować ochronę herbicydową i odchwaszczanie zbóż. 

Znaleźć okienko pogodowe na wiosenne odchwaszczanie zbóż ozimych 

Przygotowując się na wiosenne odchwaszczanie zbóż warto zwrócić uwagę nie tylko na odpowiedni dobór substancji aktywnych dla danego zachwaszczenia i rośliny uprawnej, ale również prześledzić warunki pogodowe. Herbicydy stosowane w tym terminie pobierane będą głównie przez liście i inne nadziemne części rośliny. Retencja, absorpcja i translokacja to podstawowe warunki aktywności chwastobójczej, które są zależne od wilgotności powietrza i temperatury otoczenia.
 
Większość substancji aktywnych należących do inhibitorów biosyntezy aminokwasów i regulatorów wzrostu dla optymalnej skuteczności działania wymaga temperatur powyżej 12°C, wyjątek może stanowić np. halauksyfen metylu. Stosowanie herbicydów krótko przed lub zaraz po przymrozkach skutkuje brakiem skuteczności i sprzyja uszkodzeniom zbóż. Unikać ryzyka można stosując odchwaszczanie 5-7 dni przed i po wystąpieniu przymrozków.

Część herbicydów ma bardzo długie okno stosowania, co może okazać się pomocne  w okresie chłodnej wiosny. Decyzji o tym, czy wykonamy wiosenne odchwaszczanie zbóż nie należy jednak przesuwać w czasie i jeżeli pozwalają na to warunki klimatyczne, to ochronę przed chwastami należy wykonać jak najszybciej.
 
W zależności od zastosowanego herbicydu, chwasty dwuliścienne najskuteczniej są zwalczane od fazy kiełkowania do wytworzenia 6 liści. Zgodnie z etykietami wielu środków ochrony roślin korzystanie z nich jest możliwe już po ruszeniu wegetacji. Zwlekanie z zabiegiem wiązać się będzie ze stratą plonu za sprawą jeszcze silniejszej presji chwastów. Mniejsza pula dostępnych środków może wpłynąć na słabsze zwalczanie, szczególnie chwastów uciążliwych, co prowadzi do powstawania biotypów chwastów odpornych.  

Szeroki wachlarz substancji czynnych 

Program odchwaszczania zbóż ozimych w terminie wiosennym jest szeroki i zawiera preparaty o różnych składach i mechanizmach działania (tab. 1). Często fabrycznie tworzone mieszaniny substancji aktywnych dzięki wbudowanym właściwościom czy formulacjom wykazują wyższą skuteczność zwalczania chwastów.  
W walce z miotłą zbożową  na plantacjach gdzie nie odnotowano biotypów odpornych, zalecane są  inhibitory ALS np. piroksysulam, jodosulfuron metylosodowy, mezosulfuron metylowy. Tam, gdzie są problemy z odpornością lub w ubiegłym sezonie stosowano inhibitory ALS do dyspozycji pozostają wcześniej wymienione fenoksaprop-p etylu i pinoksaden oraz chlorotoluron. Ostatnio wymieniony skutecznie ogranicza chociażby miotłę zbożową i chabra bławatka już w temperaturze około  0°C, co może okazać się kluczowe właśnie w tym terminie stosowania.
 
W przypadku zwalczania chabra bławatka, jeżeli w ochronie rośliny przedplonowej nie stosowano inhibitorów ALS można stosować florasulam lub tribenuron metylowy. Warto również korzystać z syntetycznych auksyn np. 2,4 D; MCPA; dikamby; fluroksypyru czy halauksyfenu metylu należących do grupy HRAC 0. Większość z tych substancji szczególnie w połączeniach z odpowiednimi inhibitorami ALS skutecznie zwalczą wszystkie najważniejsze chwasty w tym mak polny, przytulię czepną, gwiazdnicę pospolitą, jasnoty czy bodziszki.

Z przetacznikami bardzo dobrze poradzi sobie fluroksypyr, mekoprop-P, jodosulfuron metylosodowy czy piroksulam. Diflufenikan to znana substancja o wysokiej skuteczności zwalczania fiołka polnego. Dobrze ograniczać będzie również miotłę zbożową przy niższej kompensacji i fazie rozwojowej. Do każdego zabiegu herbicydowego zalecane jest dodanie odpowiednich adiuwantów, stanowiących ważny element mieszaniny zbiornikowej. Takie działania pozwalają na skuteczne odchwaszczanie zbóż. 

Artykuł ukazał się w marcowym numerze Agro Profil 3 / 2025

spot_imgspot_img

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x