Co znajdziesz w artykule?
Szkodniki ziemniaków stanowią poważne zagrożenie dla jakości i wielkości plonu- według najnowszych badań, mogą powodować straty siegające nawet 80%. Skuteczna ochrona insektycydowa jest kluczowa, by zapobiec ich negatywnym skutkom.
Stonka ziemniaczana – twardy zawodnik
Stonka ziemniaczana Leptinotarsa decemlineata (fot. 1, 2, 3) to jeden z najgroźniejszych organizmów w grupie okreśkanej jako szkodniki ziemniaków, stanowiący poważne zagrożenie dla upraw. Wyzwaniem dla plantatorów pozostaje jej rosnąca odporność na dostępne rozwiązania insektycydowe. Sytuację komplikują na domiar złego postępujące zmiany klimatyczne sprzyjające rozwojowi szkodnika oraz wzrostu jego okresu aktywności. Tym samym możemy mieć lata z dużymi lub małymi nalotami tego agrofaga. Jednocześnie Unia Europejska systematycznie ogranicza ilość dozwolonych substancji czynnych w środkach ochrony roślin. Tak istotne obecnie jest więc kompleksowe podejście do ochrony upraw, szczególnie w ramach integrowanej ochrony roślin, która łączy metody agrotechniczną, biologiczną i chemiczną, przy jednoczesnym monitoringu plantacji.



Coraz trudniejsza walka
Zwalczanie stonki ziemniaczanej uzależnione jest w znacznym stopniu od rozkładu temperatury panującej w okresie jej rozwoju. Obecności i jej aktywności sprzyjają niewielkie opady deszczu oraz temperatura około 25st, wówczas następuje szybki rozwój (np. larwy wylęgają się z jaj już po 5 dniach). Początek wylotu zimujących chrząszczy rozpoczyna się zazwyczaj w czasie kwitnienia mniszka lekarskiego, składanie jaj to czas kwitnienia lipy, a wylęg larw przypada na okres pełni kwitnienia bzu czarnego. Przy niesprzyjających warunkach pogodowych (głównie niższa temperatura) szkodnik rozmnaża się powoli, co powoduje, że na plantacji w jednym czasie mogą znajdować się wszystkie stadia rozwojowe stonki. Utrudnia to jej zwalczanie, ponieważ stosowane insektycydy na szkodniki ziemniaków (tab. 1) mają ograniczony okres działania i mogą być nieskuteczne na wszystkie stadia.
Sprawdź także: Rizoktonioza ziemniaka, czyli ukryte zagrożenie, które może zniszczyć plony

Najbardziej szkodliwe są larwy pierwszego pokolenia oraz chrząszcze, które przezimowały. Stonka początkowo zasiedla obrzeża pól, a później wędruje w głąb plantacji ziemniaków i wyżera w liściach małe otworki, następnie całe liście, doprowadzając w ekstremalnej sytuacji do gołożerów, które występują najczęściej placowo. Zniszczenie powierzchni asymilacyjnej roślin prowadzi do obniżenia plonu. Stonka daje w sezonie wegetacyjnym zazwyczaj dwa pokolenia, a chrząszcze schodzą na zimowanie do gleby.
W ograniczaniu stonki – oprócz zabiegów chemicznych, które powinny być rotowane mechanizmem działania w celu uniknięcia powstania odporności – mogą pomóc również prawidłowy płodozmian, wspieranie wrogów naturalnych na szkodniki ziemniaków oraz produkty biologiczne: pluskwiaki drapieżne (Podisus maculiventris), biegaczowate (szczególnie Carabus spp.), ptaki (głównie bażanty, kuropatwy), pasożytnicze błonkówki (Edovum puttleri), grzyby entomopatogeniczne (Beauveria bassiana), bakterie (Bacillus thuringiensis).

Mszyce wektorami chorób wirusowych
Istotnym problemem pozostają również mszyce, będące wektorami chorób wirusowych oraz drutowce uszkadzające bulwy. W skutecznej walce z mszycami (mszyca brzoskwiniowa – 10-15 pokoleń w sezonie, mszyca szakłakowo-ziemniaczana – 8-12 pokoleń, mszyca kruszynowo-ziemniaczana – 8-10 pokoleń) może pomóc monitoring nalotów, stosowanie insektycydów (tab. 2) oraz wspieranie wrogów naturalnych (biedronki, złotooki, muchówki: bzygowate i pryszczarkowate, pluskwiaki: dziubałeczki i tasznikowate, błonkówki: mszycarzowate i gąsienicznikowate, pająki).

Drutowce skryte w glebie
Walka z drutowcami będzie coraz trudniejsza, ponieważ ich populacja w glebie raczej się zwiększy z powodu częstszego występowania okresów suszy i wysokich temperatur, a przede wszystkim z powodu uproszczeń w uprawie roli. Pomóc mogą właściwy płodozmian (unikanie wieloletnich traw), uprawa międzyplonów i roślin odstraszających szkodniki ziemniaków jak gorczyca i len, terminowy zbiór, podorywka i głęboka orka jesienna.
Skutecznymi czynnościami mogą być także izolacja przestrzenna czy wspieranie naturalnych wrogów szkodników takich jak nicienie owadobójcze; grzyby entomopatogeniczne; ptaki owadożerne (szpaki, wrony, kruki); krety i ryjówki; biegaczowate; kusakowate. Ostatecznym narzędziem walki jest zastosowanie ochrony chemicznej (tab. 3). Niestety wszystkie zarejestrowane substancje są z tej samej grupy chemicznej, czyli mają taki sam mechanizm działania. Uniemożliwia to na dzień dzisiejszy rotację środków. Walka z drutowcami jest trudna, ponieważ ich aktywność zależy od temperatury gleby (optymalna 15-21°C), a najintensywniejsze żerowanie występuje wiosną (kwiecień-maj), latem (sierpień) i jesienią (wrzesień-październik).
W okresie letnim przy wysokich temperaturach i suszy szkodniki atakują bulwy w celu pozyskania wody lub schodzą do głębszych warstw gleby. W czasie zimy przemieszczają się na głębokość 30-50 cm. Spodziewając się podwyższonej presji i problemów, warto przed sadzeniem ziemniaków przeprowadzić monitoring liczebności szkodnika, zastosować odpowiednie środki ochrony oraz liczyć się z możliwością strat w plonie.

Nicienie – poważne zagrożenie
Nicienie stanowią poważne zagrożenie dla upraw ziemniaka – uszkadzają korzenie i bulwy, hamują wzrost roślin oraz mogą przenosić wirusy. Do najgroźniejszych gatunków należą: mątwik ziemniaczany, mątwik agresywny i niszczyk ziemniaczak. Skuteczna ochrona przed nimi wymaga działań profilaktycznych, takich jak analiza gleby przed sadzeniem, stosowanie zdrowego materiału sadzeniakowego, odpowiedni płodozmian (minimum 4-letni), eliminacja chwastów, czyszczenie maszyn czy właściwe przechowywanie bulw.


W zwalczaniu nicieni sprawdzają się także metody biologiczne, m.in. uprawa roślin nieżywicielskich (np. zboża, kukurydza, burak, marchew) i antagonistycznych (np. aksamitka, gorczyca, rzodkiew oleista), a także stosowanie naturalnych wrogów na szkodniki ziemniaka i preparatów mikrobiologicznych (np. Purpureocillium lilacinum). W razie potrzeby należy zastosować środki chemiczne zawierające fostiazat lub fluopyram. Najskuteczniejsze na szkodniki ziemniaków są jednak działania zintegrowane, obejmujące monitoring plantacji, higienę oraz szybką reakcję na objawy porażenia.


Jaka jest przyszłość ochrony?
Przewiduje się, że przyszłość ochrony ziemniaków przed szkodnikami będzie należeć do metod biologicznych i odmian odpornych. Trwają intensywne prace nad nowymi biopreparatami i technikami hodowlanymi. Tymczasem rolnicy muszą radzić sobie z bieżącymi wyzwaniami, dlatego ważne są:
– regularne lustracje plantacji,
– stosowanie płodozmianu,
– racjonalne stosowanie środków ochrony roślin,
– wspieranie naturalnych wrogów szkodników,
– ochrona chemiczna dostosowana do stadiów rozwojowych szkodników i uwzględniająca warunki pogodowe.