Co znajdziesz w artykule?
W związku z gwałtownie rosnącymi cenami wiele skarg wpłynęło do Prezesa UOKiK, który wnikliwie przeanalizował sytuację na rynku paliw. Wyniki analizy są zaskakujące.
Kryzys paliwowy rozpędził się na dobre
Inwazja Rosji na Ukrainę i sankcje nałożone na agresora przez państwa europejskie wpłynęły na notowania surowców i spowodowały perturbacje na rynku. Obecna, wyjątkowa sytuacja, wpływa bezpośrednio na rynki energetyczne i powoduje, że ceny surowców energetycznych znacząco wzrosły co widzimy na pylonach umieszczonych przy stacjach paliwowych. Co na to UOKIK? Czy oprócz uwarunkowań rynkowych mogły mieć na to wpływ również potencjalne zachowania antykonkurencyjne?
Aktualna sytuacja na rynku paliw w Polsce i EU
Z analiz Prezesa UOKiK wynika, że wzrost cen paliw, który miał miejsce w ostatnich miesiącach w Polsce, wynika z obiektywnych czynników rynkowych. Najważniejsze z nich to:
- spadek mocy przerobowych rafinerii działających w Europie. Jest on spowodowany m.in. zamknięciem części z nich w ostatnich latach z powodu ograniczonych perspektyw branży (przewidywany spadek zużycia benzyny związany z przejściem na samochody elektryczne) oraz problemów krótkoterminowych (znaczny spadek popytu na paliwa w pierwszym okresie pandemii);
- wzrost cen ropy naftowej oraz kursu dolara amerykańskiego (w relacji do PLN), w którym jest ona wyceniana;
- znaczne ograniczenie eksportu paliw przez Chiny w 2022 r.;
- sankcje nałożone na Rosję, która jest znaczącym eksporterem zarówno ropy naftowej, jak i gotowych paliw, w tym benzyn.
Jak wykazała analiza UOKiK, z problemem wysokich cen paliw spowodowanych sytuacją globalną i czynnikami rynkowymi zmaga się nie tylko Polska, ale także inne państwa europejskie. Dotyczy to nie tylko cen ropy, ale także produktów ropopochodnych, czyli benzyny i oleju napędowego.
Czy przedsiębiorstwa paliwowe wzbogacały się kosztem tankujących?
Prezes Urzędu wystąpił do PKN Orlen oraz Grupy Lotos o informacje dotyczące ich polityki sprzedażowej w okresie od stycznia 2021 r. Następnie przeanalizowano sposób kalkulowania cen hurtowych i detalicznych paliw przez przedsiębiorców, w tym czynniki brane pod uwagę przy ustalaniu ceny sprzedaży, jej składników wraz z określeniem udziałów w cenie końcowej oraz formuł cenowych stosowanych przez spółki. Ponadto zbadane zostały informacje dotyczące sposobu kalkulowania tzw. modelowych marż rafineryjnych. Wyniki tej analizy wskazują, że zmiana wysokości cen wynika z sytuacji na światowych rynkach paliwowych.
Podobnie jest ze wzrostem modelowych marż rafineryjnych. Jak podkreśla prezes UOKIK, nie odzwierciedlają one w pełni faktycznego zysku osiąganego przez rafinerie. Są to silnie uproszczone wskaźniki służące do oszacowania rentowności przerobu ropy naftowej. W skrócie oznaczają różnice między ceną ropy i paliw na rynku międzynarodowym.
“Będziemy kontynuować obserwację rynku i gruntownie przeanalizujemy każdy sygnał wskazujący na możliwość występowania praktyk ograniczających konkurencję na tym rynku. Jako urząd antymonopolowy nie mamy jednak bezpośredniego wpływu na poziom cen stosowanych przez przedsiębiorców” – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
źródło:UOKiK
zdj: Orlen