W poniedziałek Unijny Komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis wezwał Polskę, Węgry i Słowację do zniesienia jednostronnych ograniczeń w imporcie ukraińskiego zboża, gdyż Unia Europejska wypracowała już alternatywne mechanizmy, które pozwolą pomóc chronić europejskich rolników przed nadwyżkami produktów ukraińskich.
KE wprowadziła pewne mechanizmy kontroli eksportu, akceptowane przez Rumunię
Dombrovskis podczas poniedziałkowej debaty w Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego przypomniał, że Komisja Europejska wprowadziła już środki ochronne dla krajów pierwszej linii podczas importu z Ukrainy głównie surowców, takich jak zboża, kukurydza i nasiona słonecznika. Następnie KE wspólnie z Ukrainą wypracowała mechanizm kontroli eksportu, który już z powodzeniem funkcjonuje pomiędzy Ukrainą a Rumunią – podkreślił europejski komisarz.
„Ten mechanizm nie działa np. z Polską, Węgrami i Słowacją, bo te kraje w dalszym ciągu stosują jednostronne ograniczenia, co swoją drogą jest sprzeczne zarówno z wyłącznymi kompetencjami UE w zakresie polityki handlowej, jak i z Państwa obowiązkami wynikającymi z umowy o wolnym handlu z Ukrainą i WTO” – podkreślił Dombrovskis.
Komisaż zauważył, że KE zaproponowała wprowadzenie autonomicznych środków handlowych dla krajów, które borykają się z negatywnym wpływem ukraińskiego eksportu na rynek. Mowa o „produktach wrażliwych” – jajach, cukrze i oleju słonecznikowym, dla których Komisja Europejska zaproponowała ustalenie maksymalnego kontyngentu, czyli uśrednionych danych importowych za lata 2022-2023.
Dombrovskis zauważył, że działanie „korytarzy solidarności” pozostaje aktualne pomimo wznowienia przez Ukrainę eksportu przez Morze Czarne, który nadal nie osiągnął wskaźników przedwojennych.
Źródło: Agroperspectiva
Dzialanie UE jest nielegalne. I dlatego nie jest wazne.
Należy zwolnić ludzi odpowiedzialnych za naruszenie unijnego prawa przez unijnych urzędników.