Co znajdziesz w artykule?
Ukraiński eksport zbóż w październiku przyspieszył dzięki rosnącym dostawom kukurydzy i produktów oleistych, jednak kolej i porty pracują na granicy możliwości. Wysokie koszty logistyki, przeciążenie infrastruktury i zmieniająca się struktura eksportu wpływają nie tylko na rynki Morza Czarnego, ale także – pośrednio – na ceny zbóż i rzepaku w Polsce, mimo krajowego zakazu importu.
Ukraiński eksport zbóż: struktura dostaw i główne kierunki (rozdział SEO)
Październik przyniósł znaczące zmiany:
- eksport pszenicy spadł,
- eksport kukurydzy z nowych zbiorów wyraźnie wzrósł,
- dostawy oleju słonecznikowego i śruty niemal się podwoiły.
Najważniejszym kierunkiem pozostają Włochy, ale mocno rośnie także popyt w regionie MENA, który wciąż jest chłonny i obsługiwany przez wszystkie kraje basenu Morza Czarnego i Dunaju.
Logistyka pod presją – kolej droższa i przeciążona
Po atakach na infrastrukturę ciężar transportowy został przeniesiony na kolej. Obecnie do portów dojeżdża 35–40 pociągów dziennie (wcześniej 50–55).
Koszty logistyki wewnętrznej wzrosły:
- o 10–20%,
- do 200–400 UAH/t (4,65–9,30 EUR/t).
Droższy transport podniósł m.in. oferty CPT Odessa na jęczmień.
Masowe dostawy kukurydzy w kolejnych tygodniach mogą spowodować:
- lokalne opóźnienia,
- dalszy wzrost kosztów,
- niestabilność systemu kolejowego.
Część rolników na Ukrainie wstrzymuje sprzedaż, licząc na sezonowy spadek kosztów po szczycie dostaw kukurydzy.
Fracht morski stabilny, ale wciąż wysoki
- Handysize 30 tys. t – Ukraina → Włochy: 23–25 USD/t,
- Panamax – Ukraina → południowe Chiny: 45–47 USD/t.
Mimo poprawy w dostępności statków, stawki pozostają stabilnie wysokie, co ogranicza możliwości taniego eksportu.
Wpływ na Polskę – pośredni, ale silny (mimo zakazu importu)
Choć Polska utrzymuje zakaz importu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy, ukraiński eksport zbóż do innych krajów UE wpływa na nasz rynek kilkoma kanałami.
1. Napływ do UE obniża ceny referencyjne
Kukurydza i zboża z Ukrainy płyną głównie do:
- Włoch,
- Hiszpanii,
- Rumunii,
- Bułgarii,
- Holandii.
To kraje, które współtworzą wewnętrzne ceny UE, wpływając również na ceny w Polsce, które muszą pozostać konkurencyjne.
2. Tłocznie i mieszalnie pasz w UE kupują taniej
Łatwy dostęp do taniej kukurydzy i śruty słonecznikowej w UE:
- ogranicza popyt na surowce z Polski,
- rozszerza różnice cenowe w całej Wspólnocie.
3. Rynek polski reaguje na ceny CPT porty Morza Czarnego
Nawet bez fizycznego napływu towaru do kraju:
- notowania CPT porty UE,
- ceny frachtów,
- koszty logistyczne Ukrainy
– kształtują oczekiwania kupujących w Polsce.
Skutki dla polskiego rynku
Kukurydza
- wciąż pod presją importową (pośrednio przez UE),
- brak impulsów do silnego wzrostu cen,
- duża konkurencja ze strony tanich produktów oleistych.
Pszenica
- obecnie stabilna,
- ale wrażliwa na przyszłe koszty logistyki na Ukrainie i wynikające z nich wolumeny eksportowe.
Rzepak i oleiste
- podwojenie eksportu ukraińskich produktów słonecznikowych
→ ogranicza wzrost cen rzepaku w Polsce,
→ stabilizuje niskie ceny śruty.
Perspektywy
W drugiej połowie sezonu większy udział kolei i masowe wysyłki kukurydzy mogą utrzymać wysokie koszty transportu, opóźnienia i presję na ceny.
Ukraiński eksport zbóż nadal będzie kluczowym czynnikiem determinującym ceny w Polsce – nawet przy utrzymanym zakazie importu.






